ulubiency
W minionym miesiącu (w przeciwieństwie do września) zebrała mi się jakaś tam garstka ulubieńców. Miałam trochę czasu by się z nimi dobrze zapoznać i co zadziwiające - 2/3 to kolorówka. Mam wrażenie, że rzadko w moich ulubieńcach pojawiają kosmetyki z tej kategorii, bo rzadko powalają mnie na kolana. Tutaj duży związek ma ich zależność cena do jakości, a z resztą.. zapraszam do czytania :)
ulubieńcy października
W minionym miesiącu (w przeciwieństwie do września) zebrała mi się jakaś tam garstka ulubieńców. Miałam trochę czasu by się z nimi dobrze zapoznać i co zadziwiające - 2/3 to kolorówka. Mam wrażenie, że rzadko w moich ulubieńcach pojawiają kosmetyki z tej kategorii, bo rzadko powalają mnie na kolana. Tutaj duży związek ma ich zależność cena do jakości, a z resztą.. zapraszam do czytania :)
Soda Pore Cleansing Oil - delikatny olejek do oczyszczania skóry | Holika Holika
To mój pierwszy w życiu azjatycki kosmetyk i pierwszy olejek do demakijażu. Jego recenzję już dla Ciebie szykuję, a teraz napiszę krótko - olejek, który doskonale radzi sobie z demakijażem twarzy nie pozostawiając przy tym znienawidzonej przeze mnie tłustej, typowej dla olejów warstwy. Gdyby ją pozostawiał, to na pewno zniechęciłabym się do tej formy demakijażu.
Million Dollar Lips nr 2 - matowa pomadka do ust | Wibo
To pierwsza moja pomadka z tej serii, która na wstępie powaliła mnie swoim kolorem (w którym o dziwo dobrze się czuję) i trwałością - kilka godzin. Nawet po jedzeniu czy piciu wymaga tylko niewielkiej poprawki, ciężko ją zmyć. Cena to coś około 10 zł, nic tylko brać!
Keratin lash maxi volume - maskara nadająca maksymalną objętość | Delia
Tutaj pisałam o wszystkich nowych tuszach firmy Delia, które bardzo kojarzą mi się z tymi od Loreal. Pisałam tam, że najbardziej polubiłam złotą, ale teraz chyba bardziej przekonałam się do fioletowej z silikonową szczoteczk. Jak dla mnie sprawuje się rewelacyjnie, a cena to tylko 15,90 zł. A, no i w końcu możesz zobaczyć jak wygląda na rzęsach :)
Znasz któregoś z moich ulubieńców? Jacy są Twoi? :)
Też uwielbiam te pomadki z wibo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor szminki :)
OdpowiedzUsuńNie mialam do czynienia z zadnym z tych ulubieńców. Tusz ma ciekawa szczoteczke :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo zaintrygowałaś mnie tym olejkiem!
OdpowiedzUsuńJa zakochana jestem w pomadka wibo, mają piękna gamę kolorystyczna i długo trzymają się na ustach.
OdpowiedzUsuńEfekt masowych ust mnie urzekł:)
Tusz nie znam ale widzę że efekt motylka jest..
Soda hm fajna nazwa, ale jak piszesz świetnie się sprawdza, czytałam dużo pozytywnych opinii o azjatyckich kosmetykach.
Muszę wreszcie coś wypróbować.
Buziaki
Ja mam olejek do demakijażu z Resibo i on niestety pozostawia warstewkę, którą ciężko zmyć. Odstawiłam go na jakiś czas. Ta pomadka jest powalająca! Nie raz się na nie gapiłam w Rossku i teraz wiem, że po wypłacie będzie moja! Rewelacyjna! :-)
OdpowiedzUsuńA ja czytałam same negatywne opinie o pomadce:(
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten olejek
OdpowiedzUsuńSpotykam się z nim po raz pierwszy
Mam te4 tusze z Delii ale sama nie wiem, który z nich bardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńOlejek do oczyszczania skóry wygląda super 😉
OdpowiedzUsuńPomadka z wibo super <3 :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Żadnego nie znam :(
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy pomadek z Wibo, ale przyznam, że ta wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą szminke, ma przepiękny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńPomadka ma super odcień :) Narobiłaś mi ochoty na ten delikatny olejek ♥
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda pomadka. Zaciekawił mnie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo dobrego czytałam o tym olejku do demakijażu i ciekawa jestem także Twojej opinii, więc czekam na recenzję, choć fakt, iż znalazł się w ulubieńcach miesiąca na pewno o czymś świadczy :D Pomadkę Wibo mam i to w dodatku (wydaje mi się) w tym samym kolorze. Także go uwielbiam i o dziwo czuje się w nim świetnie. Chciałam na promocjach upolować ten najjaśniejszy (nr 1??) ale w trzech Rossmannach powiedzieli, że nie mają ich od adawna. mam więc nadzieję, że ich nie wycofują, bo muszę mieć ten kolor :D
OdpowiedzUsuńPatrząc na opakowanie Soda Pore Cleansing Oil początkowo myślałam, że to jakiś kuchenny czy łazienkowy produkt do mycia, czyszczenia :P
OdpowiedzUsuńTen olejek bardzo mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor szminki :))
OdpowiedzUsuńteż posiadam tą pomadkę płynną ; ) świetna jest chociaż nie do końca to mój kolor, ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić ; )
OdpowiedzUsuńPomadka naprawdę genialna :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam ale widzę że też lubisz silikonowe szczoteczki w tuszach jak ja :)
OdpowiedzUsuńo ciekawa jestem tej sody,hmm musi byc coś fajnego
OdpowiedzUsuńChoruję na ten olejek 'Soda' :)
OdpowiedzUsuńFajni ulubieńcy i wibo świetnie wygląda !
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :-)
Mam tę pomadkę !
OdpowiedzUsuńUwielbiam jej wszystkie odcienie !<3
Podkradłam kilka razy siostrze tę pomadkę Wibo, ale jakoś nie mogę się przekonać do matowych ust :P
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z Twojej trójki :D
OdpowiedzUsuńPomadka z Wibo ma piękny kolor :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego żelu do demakijażu, szczególnie składu, bo zazwyczaj omijam oleje. Bardzo ciekawe opakowanie ma ten olejek :D
nie znam nic :)
OdpowiedzUsuńjaki kolor na ustach! idealny! :)
OdpowiedzUsuńPomadka z Wibo jest piękna :)
OdpowiedzUsuńSoda wygląda obłędnie, czekam na pełną recenzję :D
OdpowiedzUsuńświetna pomadka - cudowny kolor <3
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z Twoich ulubieńców, ale ta pomadka wygląda naprawdę zachęcająco i piękny kolorek <3 Z tuszy do rzęs ostatnio nie rozstaję się z L'oreal w wersji So Couture.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor pomadki. chociaż miałam też jedną, to nie zaliczyłabym jej do grona moich ulubieńców
OdpowiedzUsuńPiękny kolor szminki!
OdpowiedzUsuńładny kolor pomadki
OdpowiedzUsuńOlejek Soda mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńTusz Delia też polubiłam:)
OdpowiedzUsuńPomadka z Wibo całkiem fajna, miałam nr 1 ;)
OdpowiedzUsuńOlejek do demkijażu chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPomadka Wibo jest super, mam tylko inny odcień :)
OdpowiedzUsuńI mnie olejek kusi, ale na razie musi poczekać. A szminkę Wibo w odcieniu czerwonym bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMam z Holika Holika piankę do mycia twarzy z tej serii "Soda", pomadkę Wibo w kolorze nr - jest całkiem fajna ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta szminka :)
OdpowiedzUsuńmasz piękne oczko!
OdpowiedzUsuńPosiadam Million Dollar Lips tyle tylko, że w pożądanym nr 1 i jest całkiem przyjemna ;)
OdpowiedzUsuńpomadka ma super kolor :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ale juz ostatnim postem skutecznie mnie zachecilas do przetestowania tych tuszy! U mnie olejki kompletnie sie nie sprawdzają a chciałabym je włączyć do demakijażu... może ten by sie sprawdził ��
OdpowiedzUsuńPomadka piękna, pasuje Ci! Twoje oczy.. mają taki magiczny kolor <3
OdpowiedzUsuńpomadka z wibo jest genialna!! <3
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te matowe pomadki Wibo mój ukochany nr to 1 ❤
OdpowiedzUsuńten olejek chętnie poznam ;)
OdpowiedzUsuńO jaki ładny mat ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już wcześniej o tym olejku świetne opinie :)
OdpowiedzUsuńOdważny kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadkę od Wibo:) Nie mam akurat tego koloru, ale mam kolor nude i czerwony:) Polecam również pomadki z Lovely, które ładniej pachną.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńSoda Pore Cleansing Oil kupiłabym dla samej buteleczki, wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńNie znam niestety Twoich ulubieńców <3 Widzę, że przefarbowałaś włoski ładnie ci w ciemnym blondzie <3
OdpowiedzUsuńLubię te pomadki z Wibo :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego Twojego ulubieńca. Pomadka ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńMam ten sam kolor pomadki Wibo i również jestem nią sachwycona
OdpowiedzUsuńUwielbiam testować azjatyckie kosmetyki, a olejek wygląda całkiem obiecująco, więc może się skuszę na zakup :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
FUBSTER
Ten olejek do oczyszczania skóry mnie zaintrygował. :D
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio natknęłam się na te pomadki wibo i bardzo je polubiłam :) tusze z Delii także mnie zachwyciły :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, ale olejek mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńTusz z Delii pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńten tusz robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńSzminkę mam i zgadzam się, kolorek cudowny!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te matowe pomadki do ust z Wibo.
OdpowiedzUsuń:*
Niestety nie miałam nic z tych produktów :( Szminka z Wibo już od dawna mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt tuszu Delii. Żadnego z Twoich ulubieńców nie znam. U mnie króluje podkład HM Bourjois, matowa pomadka Eveline, lakier Mollon Pro i puder Phisicians Formula.
OdpowiedzUsuń