makijazoczu
*ostre światło słoneczne pozwoliło uchwycić każdy najmniejszy pyłek kurzu, a wczoraj je ścierałam.. wybaczcie! ;)
Baza ma kremową konsystencję, używam jej od około roku i mam jeszcze pół opakowania, więc myślę że jest wydajna. Ma długi termin przydatności, bo aż do 2017 roku. Produkt znajduje się w porządnie wykonanym plastikowym słoiczku, nie ma zapachu. Niezbyt higienicznie się ją aplikuje - kręcenie palcem. Wyrównuje koloryt na powiekach nie nadając im odcienia jaki widać na zdjęciu (mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi).
baza pod cienie ingrid
Kiedy zaczynałam zabawę z cieniami, myśl o zakupieniu bazy pod nie ani na chwilę nie przeszła mi przez głowę. Po pewnym czasie zauważyłam, że coś z nimi jest nie tak - nie był to nawet problem ze znikaniem cieni z powiek, co z ich rolowaniem się. Postanowiłam spróbować z jakąś tanią bazą i padło na markę Ingrid, na której kosmetykach jeszcze się nie zawiodłam.*ostre światło słoneczne pozwoliło uchwycić każdy najmniejszy pyłek kurzu, a wczoraj je ścierałam.. wybaczcie! ;)
Baza ma kremową konsystencję, używam jej od około roku i mam jeszcze pół opakowania, więc myślę że jest wydajna. Ma długi termin przydatności, bo aż do 2017 roku. Produkt znajduje się w porządnie wykonanym plastikowym słoiczku, nie ma zapachu. Niezbyt higienicznie się ją aplikuje - kręcenie palcem. Wyrównuje koloryt na powiekach nie nadając im odcienia jaki widać na zdjęciu (mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi).
Baza utrzymuje cienie cały dzień, czasem gdy jest zbyt gorąco zbiera się w załamaniu - za cenę ok 9 zł nie mam o to żalu. Nie używam drogich cieni, więc nie potrzebuję też drogiej bazy. Jeśli macie problem z trwałością cieni i chcecie kupić tanią i dobrą bazę to zdecydowanie polecam :) .
Czego używacie pod cienie? Baza czy korektor? Jakiej bazy używacie? Znacie ten produkt? :)
Fajnie podbija kolorki :)
OdpowiedzUsuńNie używam bazy pod cienie:) Ale ta Twoja kusi:)
OdpowiedzUsuńja uzywam korektora i przypruszam pudrem :) ale mam tez baze z wibo i uzywam od czasu do czasu :) super tez jest nakladac cienie na cielistą kredkę :) kolor o wiele bardziej intensywniejszy- zwłaszcza w kącikach :)
OdpowiedzUsuńMam ją, jest bardzo dobra, tylko pędzelkiem ciężko ją wydobyć, a palcem nie lubię :-)
OdpowiedzUsuńW sumie to nie lubię jak mi się coś w załamaniach zbiera :)
OdpowiedzUsuńTej bazy jeszcze nie nie miałam.
OdpowiedzUsuńjedyną bazę jaką miałam to baza z Avon, tej nie znam :)
OdpowiedzUsuńGreat!
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
Ja czasem używam korektor, a czasem bazę z Wibo i też jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńładnie podbija kolor, ja używam bazy Aqua Seal z MUR :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie kupiłam sobie bazę z Essence:)
OdpowiedzUsuńRzadko używam cieni, więc nie mam nawet bazy :)
OdpowiedzUsuńAle czasami na większe wyjścia by się przydała :)
Tej bazy nie znam, ale używam z Joko, MIYO i Artdeco :) Joko Exclusive Eye Shadow Base jest moją ulubioną póki co ;)
OdpowiedzUsuńOo super, za taką cenę warto spróbować !
OdpowiedzUsuńświetna jest! :)
OdpowiedzUsuńJa używam bazy z Paese. Też jest wydajna i świetnie się u mnie sprawdza :) Tej nie miałam.
OdpowiedzUsuńo! z ta baza faktycznie robie super efekt :) chyba sobie zakupie!
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie bazy pod cienie i wiem,że przy najbliższej wizycie w drogerii ją zakupię :-)
OdpowiedzUsuńOj używam cieni rzadko ale niesamowicie mi się podoba ta baza!
OdpowiedzUsuńA jak efekty, warto kupić? ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik. Zapraszam! ;)
Nie miałam jej jeszcze, ale najczęściej używam korektora lub bazy z essence, która jak dla mnie nic nie robi ;/ o wiele lepszy efekt uzyskuje samym korektorem.
OdpowiedzUsuńArtdeco lub hean :), obie świetne :). Bazy ingrid nie miałam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam żadnej bazy pod cienie, ale skoro ten produkt poprawia efekt i sprawia że dłużej się utrzymują, to muszę wypróbować. Cena tej bazy jest bardzo kusząca.
OdpowiedzUsuńwydaje się być bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa używam do tego korektora :)
OdpowiedzUsuńmiałam póki co tylko baze z avonu i byłam z niej zadowolona jestem ciekawa jakby się ta z ingrid u mnie sprawdziła ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam bazę Essence i jestem zadowolona. Stosuję zawsze gdy mam dłuższe wyjścia:)
OdpowiedzUsuńIngrid mnie kusi. Słyszałam o niej wiele dobrego.
Ostatnimi czasy stosuję również korektor w sztyfcie z Avonu;)
Podbija kolor niesamowicie ;)).
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych ;))
Ale fajnie! :D. Mi się spodobała, bo ma moje ulubione kolorki - fiolet i róż ;)
UsuńWow. Daje rade :D Ja stosuję bazę z Elfa :)
OdpowiedzUsuńJa bazy używam kiedy idę na jakieś wyjście, mam baza z avonu i nie mam jak na razie porównania
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taką bazę i nieźle się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńTestowałam już kilka baz za +/- 30 złoty i żadna nie radzi sobie z moimi tłustymi powiekami, teraz jestem zdecydowana na Urban Decay; )
OdpowiedzUsuńŁadnie podbija cienie :) Ja aktualnie używam bazy z Avonu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam o niej dokładnie takie samo zdanie :) też nie używam jakichś bardzo drogich cieni, więc sprawdza mi się bardzo dobrze :))
OdpowiedzUsuńJa ostatnio najczęściej używam korektora jako bazy ;)
OdpowiedzUsuńNie używam bazy, zwłaszcza, że rzadko używam samych cieni. ;) A do tej firmy trochę zraziły mnie podkłady. ;>
OdpowiedzUsuńMam Wibo i póki co jestem zadowolona, ale jest malutka. Rozejrzę się za tą!
OdpowiedzUsuńDo niedawna używałam bazy z Lumene, jest naprawdę świetna, ale odkąd pierwszy raz użyłam matującej bazy z Zoeva, przepadłam :-) Jest genialna!
OdpowiedzUsuńJa używam bazy z Avon, płacę podobną cenę i cienie trzymają się cały dzień żadnego zbierania w załamaniach ;))
OdpowiedzUsuńJeżeli tak, to musze się jednak zastanowić!
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik. Zapraszam! ;)
Na pewno świetna, ale ja nie używam cieni :)
OdpowiedzUsuńKosmetyk gody uwagi, może kiedyś kupię, choć waham się jeszcze nad wibo.
OdpowiedzUsuńTo muszę ja kupić.
OdpowiedzUsuńja bazy nie używam wgl ale chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńbaze uzywam koniecznie, szczegolnie jak chce zeby makijaz trwal dluzej niz kilka godzin :) ja lubie urban decay, z tego co widze na zdjeciach twoja jest troche bardziej gesta i kremowa - nigdy takiej nie uzywalam i wydawaloby mi sie ze jest malo wygodna? ale skoro od roku czasu uzywasz i jestes zadowolona to moze tez kiedys powinnam wyprobowac takie kremowe bazy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania
http://pandaoverseas.com/
PS. Zapraszam na rozdanie!! :)
Na razie nie używam żadnej.
OdpowiedzUsuńładnie podbija kolor cieni nawet:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńMam ją ale ciągle mam względem jej mieszane uczucia:-S
OdpowiedzUsuńrzadko uzywam bazy:)
OdpowiedzUsuńładnie wydobywa kolor, ja nie używam cieni a tym bardziej bazy
OdpowiedzUsuńnie używam cieni, wiec taka baza jest mi zbędna :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej jeszcze nie miałam zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nabyłam bazę z JOKO i nawet mi się sprawdza :) Produktu INGRID nie znam :)
OdpowiedzUsuńgdzie ją kupujesz? bo jej nigdy nie widziałam nigdy, a może być fajna
OdpowiedzUsuńJa miałam bazę z ArtDeco i byłam z niej bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMam bazę z Essence (z aplikatorem jak błyszczyk) oraz bazę z Joko w słoiczku. Moim problemem jest to że bardzo często zapominam o nich :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuję dobrej bazy ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam dobrej bazy ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Nie znam tej bazy, ale stosowałam i korektor jako bazę, i bazę pod cienie Kobo, bazę do pigmentów Kobo, ale pozostałam wierna bazie Artdeco :) choć i tak uważam (i stosuję) białą kredkę NYX jako bazę na ruchomą powiekę, jest świetna, kolor cieni podbity na maksa, a makijaż trwały cały dzień. Równie dobrze jako baza na ruchomą powiekę może posłużyć zwykła czarna kredka (ważne żeby była choć trochę lepka, wtedy cienie lepiej trzymają się) albo żelowy liner, też spisuje się jako baza pod cienie :) polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie wyobrażałam sobie makijażu bez bazy, teraz mam jedną, której nie używam... Faktycznie dają większą trwałość i podbijają kolor cieni ale ja używam odrobinki korektora i też wszystko ładnie się trzyma. Teraz dodatkowo - zupełnie przez przypadek - kupiłam korektor z Astor który dodatkowo może pełnić funkcje bazy :)
OdpowiedzUsuńDodaję się do obserwatorów i zapraszam do siebie, pozdrowionka :)
myślę, że za tą cenę warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię tę bazę! Często jest w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję,bo nie używam cieni;)
OdpowiedzUsuńteż mam bazę ingrid :) i sprawuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńSandicious
Odkąd kupiłam taką bazę z Avonu nie wyobrażam sobie zrobienia makijażu bez niej :) Dawniej zawsze mnie zastanawiało to jak niektórzy utrzymują cienie do powiek nawet przez cały dzień i nic się rozciera. Teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be
Ja mam fajna z Eris Provoke ale moze kiedyś wypróbuję ta:)
OdpowiedzUsuńtej nie miałam :) bardzo lubię bazę z gosh'a :) a teraz mam catrice, ale jakość to przepaść :P
OdpowiedzUsuńpięknie podbija kolor cieni. Ja nie mam bazy, ale myślę o zakupie jakiejś już od dawna.
OdpowiedzUsuńJa używam bazy z Artdeco albo białej kredki Jumbo Milk z NYX :) Nie wyobrażam sobie już teraz makijażu bez użycia bazy pod cienie właśnie, kolorki od razu bardziej widoczne i makijaż ładnie się trzyma przez wiele godzin :)
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdziła...
OdpowiedzUsuń