makijazoczu,
SZMINKA COLOR SENSATIONAL THE SHINE : 103 - IRIDESCENT DIAMONDS
Produkt o przepięknym zapachu, kremowej konsystencji i całkiem fajnej trwałości. Absolutnie nie wysusza ust, można stosować bez uprzedniej aplikacji balsamu. Jest to coś stworzonego dla osób, które lubią widoczne brokatowe drobinki na ustach - ja do nich nie należę, szminkę wygrałam w konkursie. Sam kolor różu jest bardzo dzienny.
BALSAMY DO UST BABY LIPS : PINK PUNCH I CHERRY ME
Niektórzy narzekają, że są słabo nawilżające - jeśli ktoś ma wymagające usta, to pewnie ma rację. Moje takie nie są i nawilżenie jest wystarczające, a do tego otrzymuję fajny delikatny kolor na ustach. Oba produkty mają ładny zapach, pink punch jakiejś owocowej gumy, natomiast cherry me wiśniowy. Z kolorem pierwszej trzeba uważać, bo może dać bardzo różowy efekt na ustach, druga to śliczna, delikatna czerwień.
CIEŃ W KREMIE COLOR TATTOO : 40 PERMANENT TAUPE
Produkt niesamowicie trwały, więc miłośniczki kremowych cieni bierzcie się za Color Tattoo. Ja akurat wolę cienie sypkie, a ten kupiłam z myślą o podkreślaniu brwi i sprawdza się idealnie. Cień utrzymuje się na nich cały dzień i ma idealny dla nich odcień, choć uwaga nie do wszystkich brwi będzie pasował.
LASTING DRAMA GEL EYELINER : BLACKEST BLACK
Postaram się wypowiedzieć o nim obiektywnie, ponieważ okazuje się że jakiego produktu bym nie użyła to jaskółka i tak mi spłynie.. cóż taka budowa oka. Ma przyjemną konsystencję, nie kruszy się i ma naprawdę czarny kolor. Utrzymuje się na oczach cały dzień. Niezbędnym elementem jaki trzeba kupić do tego eyelinera to pędzelek, bo ten dodany do niego to jakieś nieporozumienie.
PODKŁAD AFFINITONE : 03 LIGHT SAND BEIGE
Jak dla mnie to chyba największy bubel z kolorówki jaki spotkałam. Wiem, że wiele osób go lubi, ale ja niestety nie jestem w stanie powiedzieć o nim nic dobrego za wyjątkiem tego, że ma ładny jasny odcień. Konsystencja jest lejąca do tego stopnia, że produkt wypływa z opakowania. Na mojej suchej skórze zawsze podkreśli odstające skórki, o których istnieniu nawet nie wiedziałam, bo gołym okiem ich nie widać a inne podkłady po prostu tego nie robią. Krycie też idealne nie jest, więc nie widzę powodu by się z nim męczyć.
LAKIERY DO PAZNOKCI COLORAMA : 651 i 554
Lakiery bardzo dobrze kryjące, w intensywnych odcieniach. Trwałość z top coatem to jakieś 5 dni, co tu dużo mówić? Lubię je.
Co myślicie o serii takich postów? Co z Maybelline polecacie a co nie? :)
kosmetyczne zbiory : Maybelline
Pomyślałam sobie, że raz na jakiś czas będę dodawała posty z serii kosmetycznych zbiorów, tzn pokażę kosmetyki danej firmy jakie posiadam i opiszę je w kilku słowach. Myślę, że to fajna opcja na przekazanie krótkiej opinii na temat produktu, w dodatku będzie można znaleźć kilka ciekawych (lub nie) kosmetyków w jednym poście. Dzisiaj na pierwszy ogień idzie marka Maybelline.SZMINKA COLOR SENSATIONAL THE SHINE : 103 - IRIDESCENT DIAMONDS
Produkt o przepięknym zapachu, kremowej konsystencji i całkiem fajnej trwałości. Absolutnie nie wysusza ust, można stosować bez uprzedniej aplikacji balsamu. Jest to coś stworzonego dla osób, które lubią widoczne brokatowe drobinki na ustach - ja do nich nie należę, szminkę wygrałam w konkursie. Sam kolor różu jest bardzo dzienny.
BALSAMY DO UST BABY LIPS : PINK PUNCH I CHERRY ME
Niektórzy narzekają, że są słabo nawilżające - jeśli ktoś ma wymagające usta, to pewnie ma rację. Moje takie nie są i nawilżenie jest wystarczające, a do tego otrzymuję fajny delikatny kolor na ustach. Oba produkty mają ładny zapach, pink punch jakiejś owocowej gumy, natomiast cherry me wiśniowy. Z kolorem pierwszej trzeba uważać, bo może dać bardzo różowy efekt na ustach, druga to śliczna, delikatna czerwień.
CIEŃ W KREMIE COLOR TATTOO : 40 PERMANENT TAUPE
Produkt niesamowicie trwały, więc miłośniczki kremowych cieni bierzcie się za Color Tattoo. Ja akurat wolę cienie sypkie, a ten kupiłam z myślą o podkreślaniu brwi i sprawdza się idealnie. Cień utrzymuje się na nich cały dzień i ma idealny dla nich odcień, choć uwaga nie do wszystkich brwi będzie pasował.
LASTING DRAMA GEL EYELINER : BLACKEST BLACK
Postaram się wypowiedzieć o nim obiektywnie, ponieważ okazuje się że jakiego produktu bym nie użyła to jaskółka i tak mi spłynie.. cóż taka budowa oka. Ma przyjemną konsystencję, nie kruszy się i ma naprawdę czarny kolor. Utrzymuje się na oczach cały dzień. Niezbędnym elementem jaki trzeba kupić do tego eyelinera to pędzelek, bo ten dodany do niego to jakieś nieporozumienie.
PODKŁAD AFFINITONE : 03 LIGHT SAND BEIGE
Jak dla mnie to chyba największy bubel z kolorówki jaki spotkałam. Wiem, że wiele osób go lubi, ale ja niestety nie jestem w stanie powiedzieć o nim nic dobrego za wyjątkiem tego, że ma ładny jasny odcień. Konsystencja jest lejąca do tego stopnia, że produkt wypływa z opakowania. Na mojej suchej skórze zawsze podkreśli odstające skórki, o których istnieniu nawet nie wiedziałam, bo gołym okiem ich nie widać a inne podkłady po prostu tego nie robią. Krycie też idealne nie jest, więc nie widzę powodu by się z nim męczyć.
LAKIERY DO PAZNOKCI COLORAMA : 651 i 554
Lakiery bardzo dobrze kryjące, w intensywnych odcieniach. Trwałość z top coatem to jakieś 5 dni, co tu dużo mówić? Lubię je.
Co myślicie o serii takich postów? Co z Maybelline polecacie a co nie? :)
Nie mam nic tej marki ....czemu? sama nie wiem :)
OdpowiedzUsuńŚliczne odcienie szminek . Lakiery również mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mylittlelifex3.blogspot.com/
Aktualnie mam tylko eyeliner z tej marki;)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię ten podkład, jeden z moich ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tego typu wpisami :) Te lakiery Colorama lubię :)
OdpowiedzUsuńcolor tattoo tez do brwi używam, świetny jest <3 i eyeliner w żelu również ^^
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł :) Chętnie poczytam co polecasz i czego używasz.
OdpowiedzUsuńJa również jestem zadowolona z tych lakierów do paznokci, cena przystępna a krycie jakie lubię :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Affinitone i lakiery z Maybelline a Baby Lips i Color Tatoo średnio :)
OdpowiedzUsuńBalsamy do ust oraz lakiery znam i lubię, natomiast podkład miałam kiedyś, ale był dla mnie za jasny więc wymieszałam go z ciemnym podkładem i wtedy był okej :D
OdpowiedzUsuńMi takie posty bardzo się podobają :D Mam tą szminkę z drobinkami - nie zauważyłam, że drobinki w niej są, a też za nimi nie przepadam ;/ Pernament taupe również używam do brwi i uważam, że świetnie się w tej dziedzinie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńKiedyś chętnie sięgałam po ten podkład, teraz zupełnie mi nie pasuje :(
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te baby lips bo mam niewymagające usta :)
OdpowiedzUsuńCień w kremie jak dla mnie super opcja :)
OdpowiedzUsuńNie lubię baby lips.
OdpowiedzUsuńTen podkład jest moim ulubionym.
OdpowiedzUsuńTej marki kosmetyków mam bardzo mało.. prawie wcale.
OdpowiedzUsuńTrochę tego masz, ale sama klasyka ;)
OdpowiedzUsuńJa mam z tej firmy tylko tusz, nowy więc za bardzo nie mogę się wypowiedzieć :p
OdpowiedzUsuńładne kolorki lakierów :)
OdpowiedzUsuńMam cienie w kremie, pomadki do ust i balsamy Baby Lips :) Podkład mnie kusi i zamierzam wypróbować jak zużyję aktualne - ciekawe czy znajdę odpowiednio jasny odcień do mojej bladej cery :) Szkoda, że Tobie nie przypadł do gustu, ale (tak jak piszesz) dużo osób chwali, więc spróbuję :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka <3
OdpowiedzUsuńMam lub miałam chyba wszystkie z tych kosmetyków (może lakiery w innych kolorach), podkładu też nie lubię reszta jest całkiem ok☺
OdpowiedzUsuńFajne zbiory, super pomysł na serię postów :) Tej marki mam jedną szminkę, puder i żelowy eyeliner - a przez całe lata nie miałam zupełnie nic Maybelline :)
OdpowiedzUsuńco do pomadek baby lips to ja jestem w gronie tych osób, które za bardzo się z nimi nie polubiły ;) moje usta nie są wymagające a lubię bardziej nawilżające produkty do ust ;) choć zapachy przyznaję mają nieziemskie :D
OdpowiedzUsuńAffiniton to był mój taki pierwszy "lepszy" podkład i używałam go wtedy namiętnie, choć odcień kompletnie do mnie nie pasował :) Kupiłam go ponownie na którejś z promocji w Rossmanie, chyba bardziej z sentymentu... :D Bo leży w toaletce nie używany :D
OdpowiedzUsuńhahaah to tak jak ja, to też był mój pierwszy LEPSZY podkład :D
UsuńSwego czasu miałam ten podkład, ale nie polubiliśmy się...z Maybelline najbardziej lubię mascary i eyeliner w żelu. :)
OdpowiedzUsuńCienie w kremie są bardzo fajne! :)
OdpowiedzUsuńMają kilka dobrych kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńRowneiz lubie te lakiery; )
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki<3
OdpowiedzUsuń______________
perfect look
blog.justynapolska.com
Bardzo lubię kosmetyki tej marki :) podkład i eyeliner są moimi ulubieńcami :))
OdpowiedzUsuńLubię ich lakiery, pomadki Baby Lips i oczywiście cienie Color Tattoo :)
OdpowiedzUsuńAffinitone uwielbiam! Jeden z moich ulubionych podkładów o subtelnym kryciu i świetnej konsystencji! Te cienie tatoo również mam ale w innych kolorach i oceniam je na bardzo dobry produkt:)
OdpowiedzUsuńNawet lubię ten podkład AFFINITONE :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym "markowym" postem. Mi z Maybelline najbardziej przypadł do gustu tusz do rzęs Colossal. Swojego czasu był moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńMam też ten podkład. Niestety Maybelline ma strasznie ciemne te podkłady...
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten podkład i eyeliner <3
OdpowiedzUsuńEyeliner bardzo lubię, ale cóż - zdecydowanie trzeba do niego dokupić pędzelek :) Sztywny i bardzo cienki. Wciąż szukam ideału.
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać, ale na chwilę obecną nie mam nic tej firmy, kiedyś miałam jakąś szminkę, obecnie planuję Taupe do brwi, ogólnie nie mam wyrobionego zdania o tej marce :)
OdpowiedzUsuńEyeliner w słoiczku miałam i stale do niego wracam. W tej cenie jest to moim zdaniem jeden z lepszych eyelinerów:)
OdpowiedzUsuńMam ten eyeliner jest dobry :)
OdpowiedzUsuńSporo tego - gratuluje ;) ja mam chyba tylko jeden lakier do paznokci :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie takie same zdanie o tym podkładzie...
OdpowiedzUsuńBaby Lips mam kilka i lubię, chociaż też nie mam jakoś bardzo wymagających ust :)
OdpowiedzUsuńTusze i linery z tej firmy to moja miłość :D
OdpowiedzUsuńLubię oczywiście cienie z serii Color Tattoo + żel do brwi ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Maybelline lubię, ale muszę przyznać, że aktualnie nie mam zbyt wielu w kosmetyczce. Najchętniej sięgam po ich tusze i lakiery do paznokci :)
OdpowiedzUsuńAffinitone i eyelinera niestety nie polubiłam :( Ale cienie w kremie są całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na posty :) Z Twoich zbiorów miałam jedynie baby lipsy, ale inne wersje. Uwielbiam ich tusze, szczególnie granatowy Rocket to mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńLubię liner tej firmy, do cieni w kremie nie potrafię się przekonać. Też mam ten podkład i go nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki Maybelline, szczególnie za konsystencję i zapach! <3
OdpowiedzUsuńTeż tak sobie polubiłam się z Maybelline Affinitone, natomiast kocham Color Tattoo w tym odcieniu, jest idealny do brwi, każdych! Bardzo dobrze napisałaś :) Niestety nie polubiłam się z babylips :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten eyeliner , ze względu na lekka konsystencje :) Co do pędzelka- zupełnie się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na posty :)
OdpowiedzUsuńmoże spróbuj delikatnie przypudrować kreski transparentnym, powinny być trwalsze :)
O dziwo w mojej kosmetyczce nie mam ani jednego produktu "Maybelline" - jednak czaję się na słynny eyeliner w słoiczku :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię permanent taupe. Mam tez on and on bronze. Lubię je lączyć na powiece + standardowo chyba już, pt idzie na brwi:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tusze tej firmy :)
OdpowiedzUsuńUżywam tego podkładu, nawet jestem z niego zadowolona, jak dla mnie jest ok, szału nie robi ale też narzekać nie mam na co ;)
OdpowiedzUsuńAffinitone bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPomysł na serię super:) A co do marki to przyznać muszę, że jakoś mnie do nich nie ciągnie chociaż na cień bym się skusiła:P
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Ja z tej firmy najbardziej lubie Color Tatoo :)
OdpowiedzUsuńmam baby lips w kolorze cherry me i niezbyt się polubiłyśmy :( według mnie słabo nawilża, szybko znika z ust, no i nie podoba mi się to, jak wygląda na moich ustach. z color tattoo mam 'on and on bronze' i bardzo lubię :) teraz się czaję na 'creamy beige' z matowej serii
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Wiadomo, że każda firma ma swoje perełki i buble. Ja z Maybelline znam pomadki [lubię], miałam kiedyś ten cień w kremie [poszedł w świat, bo jeszcze nie wiedziałam, że świetnie sprawdza się do brwi - o głupia ja!], eyeliner [bardzo lubię]. Niedawno kupiłam też żel do brwi oraz cień do powiek. Z obu jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńSwojego czasu zastanawiałam się nad tym podkładem... i dobrze, że go nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńEyeliner znalazł zastosowanie również w moim makijażu :)) Pozdrawiam i ślę buziaczki :***
OdpowiedzUsuńColor Tattoo muszę w końcu kupić
OdpowiedzUsuńKocham ten cień w kremie i eyeliner <3 ale fakt, pędzelek z zestawu nie nadaje się do kresek :D
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam ten podkład ale z czasem coraz bardziej świeciła mi się po nim twarz :)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie szmineczki :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolory lakierów do paznokci. :-)
OdpowiedzUsuńPiękne szminki<3 :)
OdpowiedzUsuńLakiery ładne :)
OdpowiedzUsuńPomadki mają śliczne kolory!
OdpowiedzUsuńJa z Maybelline najbardziej lubię tusz do rzęs i colosal kajar;)
OdpowiedzUsuńjest to moja ulubiona firma z Rossmanna , zawsze wracam do ich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam Color Tatoo Taupe i bardzo sobie go chwalę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł! Mam trochę rzeczy z Maybelline, w sumie tylko podkłady się u mnie nie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńWygrana dotarła, dziękuję;)
OdpowiedzUsuńLakiery tej marki lubię:)
OdpowiedzUsuńja muszę się wybrać do drogerii i kupić kosmetyki na jesień ;)
OdpowiedzUsuńhttp://healthy-beauty-lifestyle.blogspot.com/
Affinitone bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńsporo masz tych produktów ;) ja z Maybellina nie mam nic :D
OdpowiedzUsuńja mam bardzzoooo duzo kosmeykow z tej marki . maybelline jest jedna z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńTeż mam color tattoo do brwi i jest moim ulubieńcem :D
OdpowiedzUsuńhttp://ujemnadelta.blogspot.com/