pedzle
hakuro h50s : flat top do podkładu lub kosmetyków mineralnych - w moim przypadku będzie wykorzystywany do tej pierwszej funkcji. Z jego wyborem nie miałam najmniejszego problemu, bo zepsuł mi się mój dawny pędzel do podkładu i potrzebowałam kolejnego. Cena: 29,40 zł.
hakuro h24 : pędzel wielofunkcyjny - można nim nakładać róż, bronzer i rozświetlacz. Jest zrobiony z włosia syntetycznego.. czytałam że wersja z naturalnego (h21) gubi to włosie i po jakimś czasie nieźle się rozczapierza. Cena: 29,40 zł.
hakuro h77 : pędzelek do rozcierania granic pomiędzy cieniami, wykonany z naturalnego włosia.. po prostu był mi potrzebny. Cena: 18,40 zł.
hakuro h79 : pędzelek którym mogę nałożyć i rozetrzeć cienie.. warto mieć dwa, bo przecież z różnymi kolorami pracujemy :) Cena: 18,40 zł.
hakuro h85 : skośny pędzelek do wykonywania kresek lub podkreślania brwi. Do kresek zdecydowanie wolę precyzyjne narzędzia, więc wykorzystam go do brwi. Cena : 12,90 zł.
Mam nadzieję, że się sprawdzą.. kiedyś napiszę o nich coś więcej :)
Jakich używacie pędzle? Jakie są dla was niezbędne? :)
Jutro jadę na wycieczkę do Warszawy.. chcecie zobaczyć zdjęcia miasta? :)
pędzle hakuro
Wybór pędzli to największy kosmetyczny problem przed jakim ostatnio stanęłam. Nie potrzebuję czegoś mega drogiego czy też profesjonalnego, mimo to długo wahałam się pomiędzy Hakuro a Sunshade Minerals. Wypadło na hakuro - z okazji dnia dziecka skompletowałam sobie zestaw 5 pędzli i mam nadzieję, że dobrze się sprawdzą i posłużą mi kilka lat.hakuro h50s : flat top do podkładu lub kosmetyków mineralnych - w moim przypadku będzie wykorzystywany do tej pierwszej funkcji. Z jego wyborem nie miałam najmniejszego problemu, bo zepsuł mi się mój dawny pędzel do podkładu i potrzebowałam kolejnego. Cena: 29,40 zł.
hakuro h24 : pędzel wielofunkcyjny - można nim nakładać róż, bronzer i rozświetlacz. Jest zrobiony z włosia syntetycznego.. czytałam że wersja z naturalnego (h21) gubi to włosie i po jakimś czasie nieźle się rozczapierza. Cena: 29,40 zł.
hakuro h77 : pędzelek do rozcierania granic pomiędzy cieniami, wykonany z naturalnego włosia.. po prostu był mi potrzebny. Cena: 18,40 zł.
hakuro h79 : pędzelek którym mogę nałożyć i rozetrzeć cienie.. warto mieć dwa, bo przecież z różnymi kolorami pracujemy :) Cena: 18,40 zł.
hakuro h85 : skośny pędzelek do wykonywania kresek lub podkreślania brwi. Do kresek zdecydowanie wolę precyzyjne narzędzia, więc wykorzystam go do brwi. Cena : 12,90 zł.
Mam nadzieję, że się sprawdzą.. kiedyś napiszę o nich coś więcej :)
Jakich używacie pędzle? Jakie są dla was niezbędne? :)
Jutro jadę na wycieczkę do Warszawy.. chcecie zobaczyć zdjęcia miasta? :)
ja sobie niedawno sprawiłam hakuro h50, którym świetnie nakłada mi się podkład :)
OdpowiedzUsuńFajne te pędzle, myślę nad zakupem kilku podstawowych :)
OdpowiedzUsuńMam pędzelek do podkładu mineralnego i jestem bardzo z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pędzle :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o kliknięcie w link spodenek w najnowszym poście: lublins.blogspot.com
Jedziesz do Warszawy? JA CHCĘ ZDJĘCIA ;) Warszawa jest bardzo ładna, tylko budynki do siebie w ogóle nie pasują...
OdpowiedzUsuńFajne te pędzle, może też powoli zacznę je kupować
OdpowiedzUsuńlubie pedzle z Hakuro!
OdpowiedzUsuńDwa powyższe pędzelki dobrze znam (ukośnie ścięty do eyelinera i drugi do różu). =)
OdpowiedzUsuńPędzle lubię z Inglota, ale i tak mam 3 sztuki plus jakiś noname do pudru i mi starcza :D
OdpowiedzUsuńNie mam wielu pędzli;) Mam głównie RT, ale chciałabym wymienić na Zoevę kiedyś;) Nie jest to jednak paląca potrzeba.
OdpowiedzUsuńMam kilka pędzli Hakuro, jednak do podkładu uwielbiam gąbeczkę z Real Techniques <3
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia Stolicy, bo sama za równe dwa tygodnie tam będę :D
Mam 3 pędzelki z Hakuro i są niezawodne ! ;)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie z przedstawionych przez Ciebie pędzli poza h50s. Pędzle Hakuro są moimi pierwszymi pędzlami i jestem z ich bardzo zadowolona.:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo na temat tych pędzli i bardzo dobrą opinię :)
OdpowiedzUsuń.
http://paulinkq-my-life.blogspot.com
świetne pędzle;)
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
Hakuro zawsze i wszędzie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają naprawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć z Hakuro właśnie pędzel do podkłady i do rozcierania cieni :)
OdpowiedzUsuńMam jeden, ten do eyelinera i go uwielbiam, muszę sobie dokupić jeszcze do twarzy :)
OdpowiedzUsuńmi by sie przydał tylko do szminek jakis ;p
OdpowiedzUsuńhakuro h50s - marzy mi się :)
OdpowiedzUsuńposzukuje akurat idealnego pędzla do podkładu, może skuszę się na ten h50 :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pędzle....
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te pędzle od już chyba dwóch lat;p
OdpowiedzUsuńMuszę je kiedyś zakupić, bo tak wszystkie nimi kusicie :))
OdpowiedzUsuńJa chętnie zobaczę fotki z Warszawy :)
Nie miałam okazji korzystać z tych pędzli ;)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG, zapraszam gorąco! ♡
Ja mam H50 do podkladu i go szczerze nienawidzę. Z kazdego podkladu robi maskę :(
OdpowiedzUsuńPozostałe pędzle mam i bardzo lubię :)
A ja posiadam Sunshade Minerals i są rewelacyjne. Mam w planach kupić kilka Hakuro, bo chce je porównać.
OdpowiedzUsuń:*
H77 jest bardzo spoko <3
OdpowiedzUsuńCzytałam o nich sporo, ale nie miałam okazji jeszcze wypróbować
OdpowiedzUsuńNie mam pędzli tej marki ale mam innej i rzadko z nich korzystam hehe :) ❤
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy o nich czytałam, chyba czas się za nimi rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJa wiele pędzli nie mam, ale z Twoimi pokrywa mi się H50S i H77:)
OdpowiedzUsuńmam z tych H50s i H77, oba lubię :) chociaż po dłuższym czasie H77 zrobił się trochę szorstki.. ale spełniają swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńostatnio zamówiłam sobie puder z Avon'u i teraz przydałby mi się właśnie jakiś pędzelek :D trzeba będzie namówić na coś mamę^^
OdpowiedzUsuńjak najbardziej chcę zobaczyć zdjęcia z Warszawy ;)
Słyszałam wiele dobrego o pędzlach Hakuro, ciekawe jak u Ciebie się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja koniecznie muszę sobie kupić jakiś pędzelek do różu, bo ten co mam obecnie to jakaś katastrofa :)
OdpowiedzUsuńadgam.blogspot.com
Trzymaj kciuki abyś była z nich zadowolona :) ja mam tylko jeden pędzel tej marki, h50 jest ok :)
OdpowiedzUsuńCzaję się na ten do rozcierania :)
OdpowiedzUsuńMam H50 do podkładu i bardzo dobrze mi służy. H50S to mniejszy brat, więc na pewno będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmam kilka ale do oczu i nawet ostatnio leza i sie kurza;P
OdpowiedzUsuńMam H24 i H77. Pierwszy bardzo lubię do nakładania różu, ale przy konturowaniu średnio mi się sprawdził. Wolę do tego bardziej precyzyjne i zbite pędzle :) H77 to świetny puchacz, ale trochę za duży dla mnie (mam bardzo mało miejsca między powieką a brwią :p). Gdyby był minimalnie mniejszy, byłby ideałem :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrych opinii o tych pędzlach słyszałam, wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o poklikanie w linki u mnie w poście,bardzo mi na tym zależy. Jeżeli poklikasz napisz,a ja się odwdzięczę.Jak chcesz weź udział w konkursie :)
http://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/06/wishlist-konkurs.html
Też mam i uwielbiam :) Fajna jakość w przystępnej cenie
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuję dobrych pędzli chyba pomogłaś podjąć mi decyzję :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej kolekcji. :-) ja również myślę o pędzlach z hakuro, bo są stosunkowo tanie patrząc na jakość jest to opłacalny zakup :-)
OdpowiedzUsuńTen płaski do podkładu też muszę sobie sprawić, bo nigdy nie próbowałam. Dotychczas używałam tylko kociego języczka.
OdpowiedzUsuńMam aktualnie dwa pędzle hakuro i z całą pewnością będę powiększać swój zestaw :)
OdpowiedzUsuńteż potrzebuję dokupić kilka pędzelków :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Ja jakiś czas temu również zakupiłam sobie pędzle z tej firmy i jestem nimi po prostu zachwycona. Mam nadzieję, że będą ci się sprawdzać tak samo jak mi :):)
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie skuszę się chyba na ten pędzel do podkładu :) Wiele dziewczyn go poleca :)
OdpowiedzUsuńMoje pędzle marzeń:) Kiedyś na pewno sobie sprawię taki zestaw :) A tymczasem zadowalam się pędzlami z Natury które kupiłam w promocji za 21 zł :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na nie od dawna, póki co radzę sobie z tańszymi i wystarczą mi dwa: do cieni i do pudru :)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom dobre pędzle to podstawa... warto w nie zainwestować :)
OdpowiedzUsuńja się rozglądam za pędzlami i właśnie te mam na liście ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Słyszałam wiele pozytywnych opinii na ich temat:)
OdpowiedzUsuńmusza je zamowic , tylko ciekawe ile ;przesylka by mnie kosztowala :/
OdpowiedzUsuńMam zamiar zakupić ten do rozcierania cieni i jeśli się sprawdzi, to kupię ich więcej :)
OdpowiedzUsuńLubię pędzle Hakuro i mam 77, 70, 74 :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco:) Przygarnęłabym je :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne <3 Mi się marzą pędzle Zoeva :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pędzle ! Potrzebuje H77 , myślę , że dokupię nie długo i chyba będę mieć wszystkie mi potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńnie mam tego 79, reszte polecam, mam dluzej niz pol roku i myje codziennie i nic sie z nimi nie stało <3
OdpowiedzUsuńLubię pędzle hakuro i wiem, że się nie zawiedzieć :) Mam do Pudru, do podkładu, do różu, dwa do rozcierania i jeden do nakładania, Są mega mięciutkie <3
OdpowiedzUsuńświetny post:) a pędzle z hakuro oczywiście świetne:)
OdpowiedzUsuń