makijazoczu,
Korektor pod oczy : aktualnie używam Astor Perfect Stay, ale nie jest to wybitnie dobry korektor. Od dziecka mam problemy z sińcami pod oczami, więc nie maskując ich wyglądałabym jak po nieprzespaniu kilku nocy.
Korektor na niedoskonałości : używam znanego wszystkim kamuflażu z Catrice i jest on zdecydowanie moim ulubieńcem. Generalnie nie mam dużych problemów z cerą i nie jest to produkt którego muszę używać codziennie, ale jak już coś wyskoczy to nie wyobrażam sobie tego nie zakryć. Czułabym się jak latarnia morska, dla mnie to okropne uczucie.
Tusz do rzęs : aktualnie używam z firmy Lambre, o którym pisałam tutaj. Nie wiem czy zdarzyło mi się w ciągu 5 ostatnich lat wyjść gdzieś bez tuszu, niesamowicie ważne jest dla mnie podkreślenie rzęs. Myślę, że jeśli musiałabym wybierać to wolałabym pomalować rzęsy niż zamaskować cienie.
A jakie są wasze produkty niezbędne w makijażu? :)
kolorówka bez której ciężko ruszyć się z domu
Większość dziewczyn, które się malują ma z pewnością produkty bez których nie ruszą lub ciężko im ruszyć się z domu. Wystarczy zaspać do pracy, szkoły czy na uczelnię i już nie możemy sobie pozwolić na przeznaczenie preferowanej przez nas ilości czasu na makijaż. Ja osobiście posiadam trzy produkty bez których naprawdę bardzo źle bym się czuła, dlatego potrafiłabym je użyć nawet w minutę w czasie spóźnienia ;)Korektor pod oczy : aktualnie używam Astor Perfect Stay, ale nie jest to wybitnie dobry korektor. Od dziecka mam problemy z sińcami pod oczami, więc nie maskując ich wyglądałabym jak po nieprzespaniu kilku nocy.
Korektor na niedoskonałości : używam znanego wszystkim kamuflażu z Catrice i jest on zdecydowanie moim ulubieńcem. Generalnie nie mam dużych problemów z cerą i nie jest to produkt którego muszę używać codziennie, ale jak już coś wyskoczy to nie wyobrażam sobie tego nie zakryć. Czułabym się jak latarnia morska, dla mnie to okropne uczucie.
Tusz do rzęs : aktualnie używam z firmy Lambre, o którym pisałam tutaj. Nie wiem czy zdarzyło mi się w ciągu 5 ostatnich lat wyjść gdzieś bez tuszu, niesamowicie ważne jest dla mnie podkreślenie rzęs. Myślę, że jeśli musiałabym wybierać to wolałabym pomalować rzęsy niż zamaskować cienie.
A jakie są wasze produkty niezbędne w makijażu? :)
Ten kamuflaz potrafi być bardzo przydatny;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zamiast korektora pod oczy powinien być puder.
OdpowiedzUsuńMoim niezbędnikiem są bibułki matujące i puder :)
OdpowiedzUsuńW mojej podręcznej kosmetyczce zawsze jest czarna kredka, tuz do rzęs - obowiązkowo !!!! i podkład...kurcze, czyli pełen zestaw...no co poradzę, ze tak już mam :P ale gdybym miała wybrać jeden kosmetyk to podobnie byłby to tusz do rzęs :))) Bez tego ani rusz juz ... :D
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
http://missmoonlight-pl.blogspot.com
Dla mnie niezbędny jest tusz do rzęs, no i ze względu na problemy z cerą to podkład ;)
OdpowiedzUsuńu mnie niezbędne są korektor, puder i tusz :)
OdpowiedzUsuńNiestety makijaż to pewnego rodzaju uzależnienie ;-) Moim niebędnikiem jest podklad,tusz do rzęs i szminka w soczystym kolorze ;-)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs to też dla mnie podstawa :) Sińce pod oczami.. nie próbowałaś ich trochę przytuszować kremami pod oczy? Ja też mam z nimi trochę problemów, ale używając kremów moja skóra w tym miejscu stała się bardziej elastyczna, nie jest aż tak cienka co sprawia, że nie jest aż tak sina :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na ten tusz.. :)
OdpowiedzUsuńJa nie ruszam się bez podkładu, różu i tuszu do rzęs:) Nakładanie zajmuje mi ok. minute i jestem gotowa:)
OdpowiedzUsuńTe co Twoje + podkład, puder i coś na brwi :p
OdpowiedzUsuńJa kocham bronzery :D Cała reszta może spłonąć. A na prawdę to albo maluję buzie całą, wszystkim co mam, albo niczym :)
OdpowiedzUsuńpodkład, puder, tusz i coś do ust to cos co jest dla mnie niezbędne<3
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie miałam :P Poważnie się zastanwiam nad tym korektorem z Astora, ale nie wiem jakby u mnie się sprawdził - też mam problemy z tą okolicą :)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs to podstawa :)
OdpowiedzUsuńTen korektor jest bardzo fajny. :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie tusz to numer jeden niezbędnika;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog.
Pozdrawiam ;*
Chyba jestem jedyną osobą, która jeszcze nigdy nie używała tego kamuflażu z Catrice..
OdpowiedzUsuńChyba nie :D bo ja go też nie używałam :P
UsuńMam ten korektor ale mnie rozczarował. .. since pod oczami mam epickie, w kolorze lawendowym tudziez wrzoskowym pasujacym do mojej jasnej karnacji. ..:-) ja nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez podkładu, pudru, różu i tuszu do rzęs :-) wyjątkiem od tej zasady jest tylko sauna, basen i urlop :-)
OdpowiedzUsuńja korektor i kamuflarz też muszę miec w swojej kosmetyczce, ale jednak cały czas eksperymentuje i szukam ideału dla siebie
OdpowiedzUsuńJa też mam swoich ulubieńców :))
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że to tylko taki efekt na zdjęciu, bo rzęsy nie są w ogole sklejone :)
Kamuflaż Catrice jest od dawna na mojej chciej liście :)
OdpowiedzUsuńU mnie także tusz musi być zawsze :) No chyba, że lecę z pieskiem do parku tylko :)
OdpowiedzUsuńTeż niestety mam fatalne cienie pod oczami i bez korektora pod oczy nie wyszłabym z domu :/
OdpowiedzUsuńKorektor pod oczy i tusz do rzęs to u mnie też podstawa :)
OdpowiedzUsuńOtóż to! Rzęsy to podstawa absolutna! Bez nich wyglądam na chorą! :( Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńA ja nie wyszłabym z domu bez podkładu. Rzęsy nie są az tak ważne :)
OdpowiedzUsuńU mnie takim punktem obowiązkowym też sa chyba rzęsy :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię korektor Catrice :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów aby wyjść bez makijażu z domu :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie obejdzie się bez podkładu i pudru, bo bez tego świecę się jak lampki na choince, do tego tusz i jest dobrze :P
OdpowiedzUsuńMiałam tylko korektor ;)
OdpowiedzUsuńZe wszystkim się zgadzam :) akurat jak dla mnie ten korektor z Astora jest super :) a kamuflaż to również i mój ulubieniec :) a tusz do rzęs zawsze musi być :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu używałam tego korektora :)
OdpowiedzUsuńfajny prosty makijaż na co dzień :)
OdpowiedzUsuńU mnie tych rzeczy pewnie byłoby troszkę więcej, bo zawsze gdy gdzieś wychodzę robię pełny makijaż i trudno byłoby mi zrezygnować z czegoś, żeby wyłonić jakieś niezbędniki.. :P Ale jeśli miałabym wybrać 3 to byłby to podkład, cień do brwi i tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńja muszę mieć tusz/korektor/ podkład/:)
OdpowiedzUsuńLubię kamuflaż catrice, ale ten korektor Astor u mnie leży, bo kompletnie się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńTen tusz muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
ja nie wychodzę bez podkładu i tuszu ;p
OdpowiedzUsuńKamuflaż Catrice to podstawa w "zaspane dni ":)
OdpowiedzUsuńMuszę nabyć ten korektor na niedoskonałości.
OdpowiedzUsuńpodkład + brwi + rzęsy i mogę wychodzić :D czasem mogę wyjść bez makijażu i też dobrze się czuję :)
OdpowiedzUsuńMi wystarczy tusz i krem koloryzacyjny :) Ale częściej chodzę bez makijażu :)
OdpowiedzUsuńLubię się malować. Mój niezbędnik to kredka, cień i tusz i już :-)
OdpowiedzUsuńMój niezbędnik to tusz, kredka do brwi i okazjonalnie czarna kredka lub eye liner! :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś polikac w linki w tym poście?:) ----->KLIK!
ZAPRASZAM NA WAKACYJNY KONKURS! :) ----->KLIK!
Tusz,błyszczyk,krem CC.
OdpowiedzUsuńKorektor pod oczy i tusz to i u mnie podstawa. Zamiast kamuflażu wolę jednak puder :)
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z tych produktów! :D
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu myślę o tym kamuflażu i chyba go kupie :)
OdpowiedzUsuńu mnie tusz to podstawa , bez nie pomalowanych rzęs nie wychodzę z domu ; p
catrice juz mialam w koszyku ale nie kupilam:)
OdpowiedzUsuńnie mialam ani jednego produktu z tych pokazanych, moze sie skusze?
OdpowiedzUsuńNie ruszam się z domu bez nałożonego korektora, ponieważ też od urodzenia mam niezwykle mocne cienie pod oczami. Zwłaszcza, że gdy raz nie zamaskowałam cieni, koleżanka zapytała się mnie, czy przypadkiem nikt mnie nie pobił... Od tej pory korektor pod oczy to mój obowiązek!
OdpowiedzUsuńU mnie to koniecznie podkład/krem BB i tusz :)
OdpowiedzUsuńCamuflage z catrice na szczęście używam coraz rzadziej :D
OdpowiedzUsuńDla mnie koniecznością jest podkład, w tej chwili Healthy Mix :)
OdpowiedzUsuńKatrisowy kamuflaż jest rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńmam kamuflaż, ale w za ciemnym odcieniu.. korektor u mnie też jest bardzo ważny pod oczy, dzięki niemu nie wyglądam jak zombie... :D
OdpowiedzUsuńDawno już myślałam o tym korektorze z catrice ale zdecydowałam się na ten z rimmela;) Ja z domu nie wychodzę jeszcze bez pomadki do ust;)
OdpowiedzUsuńciekawe kosmetyki, słyszałam o tych korektorach, ale nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten korektor Astora i go lubię. Jedyny który znalazłam tak jasny żeby mi pasował ^^
OdpowiedzUsuńU mnie to top trzy, czyli podkład, róż i tusz :D
OdpowiedzUsuńkurcze mysle i mysle i chyba nie mam takich produktów
OdpowiedzUsuńJa miłuję MAC select cover up :)
OdpowiedzUsuńTeż już od dziecka miałam problem ze sporymi sińcami pod oczyma, w moim przypadku jest to uwarunkowane genetycznie :P Niestety cały czas poszukuję idealnego korektora, który da radę przykryć je :))
OdpowiedzUsuńU mnie to eyeliner albo kredka i także tusz :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kamuflaż!
OdpowiedzUsuńKorektory uwielbiam !
OdpowiedzUsuńTen kamuflaż miałam sobie kupić i ciągle wylatuje mi to z głowy ;)
OdpowiedzUsuńKamuflaż z Catrice mam ale jeszcze nie testowałam:)
OdpowiedzUsuńTen korektor z Astora jest baardzo jasny i teraz się kompletnie nie nadaje dla mnie. Ale i tak za nim nie przepadam.
OdpowiedzUsuń