ulubiency
Jacques Battini - mgiełka melonowa : nie wiem jak wy, ale ja zapachy zawsze zaliczam do kategorii makijażowej. Już dwa razy pisałam o tej mgiełce - to mój zdecydowany ulubieniec lipca a także prawdopodobnie całych wakacji. Jest tania, pięknie pachnie i utrzymuje się cały dzień.
ULUBIENIEC PIELĘGNACYJNY:
Nacomi - glinka ghassoul : moja pierwsza glinka i na pewno nie ostatnia. Po jej użyciu czuję, że dzieje się coś dobrego w przeciwieństwie do wielu saszetkowych maseczek, po których nie czuję różnicy. Wkrótce napiszę o niej więcej.
ULUBIENIEC NIEKOSMETYCZNY:
Studia kosmetologiczne : tutaj bez zdjęcia, bo jest to wydarzenie (choć mogłabym dodać zdjęcie jak się cieszę :D). W zeszłym roku podstawowa matura z biologii nie wystarczyła, dlatego poświęciłam rok by popoprawiać sobie wyniki i mam nadzieję, że było warto!
ULUBIENIEC FILMOWY:
Harry Potter i Więzień Azkabanu : w te wakacje TVN rozpieszcza nas całą serią Harrego Pottera, spośród części które pojawiły się w lipcu, ta jest moją ulubioną. A wasza jaka? :)
ULUBIENIEC MUZYCZNY :
A jak tam wasi ulubieńcy w lipcu? :)
ulubieńcy lipca
Koniec miesiąca nastąpi już jutro, nie mogę uwierzyć że czas tak szybko leci.. no cóż, ja jak zwykle przedstawiam Wam jego ulubieńców.
ULUBIENIEC MAKIJAŻOWY:
Jacques Battini - mgiełka melonowa : nie wiem jak wy, ale ja zapachy zawsze zaliczam do kategorii makijażowej. Już dwa razy pisałam o tej mgiełce - to mój zdecydowany ulubieniec lipca a także prawdopodobnie całych wakacji. Jest tania, pięknie pachnie i utrzymuje się cały dzień.
ULUBIENIEC PIELĘGNACYJNY:
Nacomi - glinka ghassoul : moja pierwsza glinka i na pewno nie ostatnia. Po jej użyciu czuję, że dzieje się coś dobrego w przeciwieństwie do wielu saszetkowych maseczek, po których nie czuję różnicy. Wkrótce napiszę o niej więcej.
ULUBIENIEC NIEKOSMETYCZNY:
Studia kosmetologiczne : tutaj bez zdjęcia, bo jest to wydarzenie (choć mogłabym dodać zdjęcie jak się cieszę :D). W zeszłym roku podstawowa matura z biologii nie wystarczyła, dlatego poświęciłam rok by popoprawiać sobie wyniki i mam nadzieję, że było warto!
ULUBIENIEC FILMOWY:
Harry Potter i Więzień Azkabanu : w te wakacje TVN rozpieszcza nas całą serią Harrego Pottera, spośród części które pojawiły się w lipcu, ta jest moją ulubioną. A wasza jaka? :)
ULUBIENIEC MUZYCZNY :
A jak tam wasi ulubieńcy w lipcu? :)
Oj byłam ostatnio w Hebe i nie widziałam tych mgiełek:( bo chyba one stamtąd były, szkoda bo byłam ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńTa mgiełka musi przepięknie pachnieć :) :) Gratulację dostania się na kosmetologię :) :)
OdpowiedzUsuńByłam ostatnio w Hebe i natknęłam się na mgiełkę melonową. Jej zapach jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńta mgiełka mnie zaciekawiła :) ja używam mgiełki z Avonu mango-granat :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o ulubiony film lipca to się zgadzam :)
Zazdroszczę, że dostałaś się na studia kosmetologiczne ;)
OdpowiedzUsuńMgiełka melonowa - musi pachnieć pięknie! Chyba najwyższa pora, żebym sama się w taką zaopatrzyła :)
OdpowiedzUsuńA co do Harrego: moją ulubioną częścią jest zdecydowanie Komnata Tajemnic :D
Harry -chyba nigdy mi się nie znudzi :) film
OdpowiedzUsuńHarrego dawno oglądałam ;) pozostałych Twoich ulubieńców nie miałam..
OdpowiedzUsuńPs. Obserwuję :) do tej pory myślałam, że już jestem obserwatorem.. a jednak nie :D Nadrabiam zatem.
Ta mgiełka musi być moja :)
OdpowiedzUsuńGratuluję dostania się na studia, swego czasu również myślałam o kosmetologii - ale chyba się nie nadaję :)
OdpowiedzUsuńHarry nigdy mi się nie znudzi :) Przeczytałam wszystkie książki i objerzałam wszystkie filmy. Mój ulubiony to Harry Potter i insygnia śmierci :) Choć inne filmy też są naprawdę świetne i też je lubię :)
OdpowiedzUsuńHarry Potter, to moje dzieciństwo i najwspanialsza książka jaką czytałam. Całą serie czytałam wielokrotnie więc i filmy uwielbiam. :-) Ta mgiełka fajna!
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta mgiełka
OdpowiedzUsuńPamiętam jak pisałaś o tej mgiełce, ja mam wersję mango:)
OdpowiedzUsuńOoo, mgiełka <3
OdpowiedzUsuńwszystkie napalone:D
UsuńMgiełka mnie kusi ;))
OdpowiedzUsuńMgiełka melonowa to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki :)
OdpowiedzUsuńczytałam całą serię harrego kilka razy i oglądałam wszystkie części.
OdpowiedzUsuńMgiełka melonowa brzmi bardzo ciekawie! Lubię owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić tę mgiełkę ;)
OdpowiedzUsuńMgiełkę kupię na pewno! :)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta mgiełka. ;-) A Harrego Pottera dawno nie oglądałam.;-)
OdpowiedzUsuńtej glinki jeszcze nie znam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam piosenkę Senor Loco <3
OdpowiedzUsuńLookMagicLife - zapraszam :)
I znów melon:D
OdpowiedzUsuńA HP uwielbiam mimo, że już trochę lat na karku;) Nawet cała seria ładnie prezentuje się na regale plus filmy również uwielbiam oglądać!
Uwielbiam wszystkie części harrego Pottera i nieumiem się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńGlinkę Ghassoul znam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTa mgiełka mnie zaciekawiła :) Chętnie ją kiedyś wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńoo gratuluję dostania się na studia :)
OdpowiedzUsuńAle kusisz tą mgiełką!!! :) Ja lubię wszystkie części HP :)
OdpowiedzUsuńmgiełka hm dawno nie miałam żadnej
OdpowiedzUsuńposzukam tą mgiełkę :D
OdpowiedzUsuńja też staram się oglądać Pottera,ale nie szaleję za nim ;d
Kusisz mnie tą mgiełką! :)
OdpowiedzUsuńHarrego dosłownie pochłaniałam, a filmy dopiero w tym roku obejrzałam :) Trzecią część też bardzo lubię za Syriusza :D
OdpowiedzUsuńTrzecia część HP najlepsza!! :D
OdpowiedzUsuńNie znam Twoich ulubieńców kosmetycznych :p a z Harrym Potterem z TVN staram się być na bieżąco, choć ostatnią część, którą puścili ominęłam :(
OdpowiedzUsuńteż zdecydowanie moim ulubieńcem w tym miesiącu jest Harry Potter ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyboru studiów i życzę wielu sukcesów i spełnienia :) Buziaki
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu dorwać tą mgiełkę do ciała :) Moim ulubieńcem też są mgiełki tylko z Avonu no i oczywiście konturówki do ust z Essence :)
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić sobie tą mgiełkę. Musi ona cudownie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńGratuluję dostania sie na kosmetologię :*
Bardzo fajny post!
Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
Obserwujemy? Jeśli tak zacznij i napisz u mnie :*
http://infinityyoung01.blogspot.com
Uwielbiam Więżnia Azkabanu, moja ulubiona cześć:) Nie słyszałam o tej mgiełce, ale skoro utrzymuje sie cały dzień to warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa mgiełki i glinki :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej mgiełki, już czuję ten piękny zapach!:D
OdpowiedzUsuńSandicious
Harrego to ja już wieki nie widziałam a książki bardzo lubię pomimo, że wiele osób uważa je za grafomanie :) a filmy też mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Harrego Pottera mimo swoich 24 lat :D <3
OdpowiedzUsuńHarrego Pottera uwielbiam, mogę oglądać do codziennie, a nawet już dialogi znam praktycznie na pamięć. Moja ulubioną częścią jest też właśnie Harry Potter i Więzień Azkabanu. :)
OdpowiedzUsuńMuszę glinkę spróbować kiedyś!
OdpowiedzUsuńhARRY - MÓJ TEMAT MATURALNY ! :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej mgiełki... :D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować te glinkę;)
OdpowiedzUsuńTa mgiełka musi u mnie wylądować
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńTez oglądałam Harrego w tym miesiącu, wszystkie części po kilka razy. "Opowieści z Narnii" tak samo.
OdpowiedzUsuńA na tą kosmetologię to się już dostałaś, jeśli tak to wielkie gratulacje :D
Harry Poter też oglądam ;)
OdpowiedzUsuńHarry Potter wymiata :-D O ile lubię każdą z części o tyle dwie ostatnie, kończące całą historię są dla mnie genialne! Obecność w kinie była po prostu obowiązkowa! Mam nadzieję, że TVN o nich nie zapomni ;-)
OdpowiedzUsuńooo mgiełkę muszę nabyć koniecznie :)
OdpowiedzUsuńa co do flimu tygodnia jestem fanką Pottera
http://wana-wanaa.blogspot.com/
Gratuluję studiów! :) Ja też korzystam z pomysłu TVN i spędzam piątki z Harrym :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinkę ghassoul! :)
OdpowiedzUsuńHarrego Pottera kocham miłością prawdziwą; ) czytałam i oglądałam nie raz i nie dwa :)
OdpowiedzUsuńJa się muszę przyznać, że Harrego Pottera ani nie czytałam, ani nie widziałam... Tak, tacy ludzie naprawdę istnieją :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej mgiełki :) Oj z kosmetycznych to spora lista by wyszła, za to filmowo posucha :(
OdpowiedzUsuńJa też glinki bardzo lubię, obecnie testuję czarną. :)
OdpowiedzUsuńciekawa mgiełka
OdpowiedzUsuńJa Harrego uwielbiam, mimo swojego wieku (26 lat) ;) Pamiętam jak pierwsza książka pojawiła się w księgarni i dostałam ją pod choinkę - potem już był szał :) Co do tej mgiełki, gdzie można ją kupić?:) Nie znam i nie kojarzę w ogóle tej marki..
OdpowiedzUsuńZ Harry'ego Pottera lubię najbardziej czwartą część :D
OdpowiedzUsuńTę mgiełkę muszę poszukać i kupić :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję tę mgiełkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://immort4lgirl.blogspot.com/
Też jestem fanką Harrego Pottera :D jednak moją ulubioną częścią jest Komnata Tajemnic :)
OdpowiedzUsuńOj chciałabym tą mgiełkę, pewnie pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców znam tylko Harrego :)
OdpowiedzUsuńMelon < 3
OdpowiedzUsuńWidziałam te mgiełki w Hebe:))
OdpowiedzUsuńja chyba Harrego wieki nie oglądałam
OdpowiedzUsuńKocham filmy z Harrym ;)
OdpowiedzUsuń