pielegnacjaciala,
porównanie dwóch emulsji do mycia: cetaphil EM i RESTORADERM
W ubiegłym roku miałam okazję używać dwa produkty firmy Cetaphil - Cetaphil EM (emulsja micelarna) i Cetaphil RESTORADERM (emulsja do mycia dla niemowląt i dzieci). Po długim czasie stosowania wyciągnęłam pewne wnioski na temat tych kosmetyków i mam nadzieję, że tym zestawieniem pomogę komuś w wyborze. Zapraszam do czytania :)
CETAPHIL EM
Krótko od producenta:
Zalecany jako delikatny, niepowodujący podrażnień kosmetyk do codziennego mycia skóry wrażliwej. Może być używany do demakijażu. Pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia skóry, pozostawia ją delikatną, gładką i zdrową. Oczyszczając równocześnie zmiękcza i wygładza skórę. pH fizjologiczne. Łagodne i jednocześnie skuteczne oczyszczanie skóry, rekomendowane również u dzieci. Rekomendowany do codziennej pielęgnacji skóry uszkodzonej z powodu chorób dermatologicznych jak również po zabiegach dermatologicznych. Nie zawiera mydła, środków zapachowych, jest niekomedogenny Można stosować bez użycia wody.
Skład:
AQUA, CETYL ALCOHOL, PROPYLENE GLYCOL, BUTYLPARABEN, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, SODIUM LAURYL SULFATE, STERYL ALCOHOL.
CETAPHIL RESTORADERM
Krótko od producenta:
Preparat przeznaczony do codziennego mycia skóry. Zastępuje tradycyjne środki myjące. Nie podrażnia i nie wysusza. Delikatna piana łagodzi swędzenie skóry, łatwo się spłukuje pozostawiając gładką skórę. Jest hipoalergiczny, bez mydła i środków zapachowych. Idealny dla niemowląt i dzieci w każdym wieku.
Skład:
AQUA, SODIUM TRIDECETH SULFATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, GLYCERIN, SODIUM LAUROAMPHOACETATE, COCAMIDE MEA, SODIUM CHLORIDE, ALLANTOIN, ARGININE, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, DISODIUM EDTA, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, 1,2-HEXANEDIOL, METHYLISOTHIAZOLINONE, NIACINAMIDE, POTASSIUM SORBATE, SODIUM PCA, TOCOPHERYL ACETATE.
Stworzyłam dla Was tabelkę, w której zestawiłam wszystkie ważne informacje o obu produktach. Jak widzicie większość przemawia za zwykłą emulsją micelarną. Gdybym miała dziecko i musiała wybrać dla niego którąś z tych emulsji, to nie wybrałabym tej typowo przeznaczonej dla dzieci, ponieważ naprawdę nieprzyjemnie szczypie w oczy. Jeśli chodzi jeszcze o kwestie nawilżające, to oba produkty nie wysuszają, ale też nie dają nadzwyczajnego poczucia nawilżenia.
Po około półrocznym stosowaniu tych kosmetyków mogę stwierdzić, że nie są one dla mnie nie do zastąpienia. Nie wiem jak byłoby w przypadku schorzeń dermatologicznych, bo ich nie posiadam, ale z tego co wiem lekarze często polecają produkty marki Cetaphil .
Znacie jakieś kosmetyki tej firmy? Jakie są Wasze odczucia? :)
Emulsja micelarna mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś tą droższą wersję gdy miałam podrażnioną cerę po kwasach i wtedy jak najbardziej ok :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnej z tej emulsji, nie rozglądałam się za nimi nawet bo nie mam takich potrzeb skóry, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej firmy, ale te 2 produkty do mnie nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńEmulsję bardzo lubię, dobrze oczyszcza skórę twarzy i pozostawia ją tak przyjemnie miękką :) no i jeszcze świetna wydajność :D
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne produkty, jesli ja bym miała wybierać to wybrałabym ten bardziej przezroczysty ; ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO marce Cetaphil słyszałam i często były to pozytywne opinie, ale nie kusi mnie żeby przetestować to na sobie. Mam już swoje niezastąpione kosmetyki w tej kwestii :)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy jak dla mnie ma za dużo parabenów, wiec skusiłabym się na drugi kosmetyk.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów tej marki, ale z ciekawości bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na wersję Restoradem ale po przeczytaniu twojej recenzji chyba po raz kolejny wybiorę tradycyjną wersję Cethapilu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą emulsję myjącą, niestety mi się właśnie skończyła i używałam innego żelu, ale po paru dniach już widzę, że mnie wysypało i przecięłam Cetaphil i jeszcze skrobie resztki ze ścianek i znów moja cera ładnie wygląda. Jest niezastąpiona. :D
OdpowiedzUsuńMnie tylko przeraził skład tego Cetaphilu EM - propylen glycol, alkohol i same parabeny i to za taką cenę, trochę smutno, że rekomendują taki skład dla dzieci, bo nie każdy zna się na składnikach kosmetyków niestety. Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem Restoraderm jest wskazany jak dzieci mają AZS, ma bogatszy skład specjalnie na to schorzenie. EM jest bardziej do codziennej pielęgnacji i jest ekstra! Szczególnie przy mojej wrażliwej skóze.
OdpowiedzUsuńZ pewnością masz rację :) Mówi się by szukać kosmetyków z jak najkrótszym składem, ale w tym przypadku ten dłuższy skład krzywdy nie robi.. no za wyjątkiem szczypania w oczy :)
Usuńjeszcze nic z tego nie używałam, ale może wypróbuję ;d
OdpowiedzUsuńJa wg lubię kosmetyki dla dzieci ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie znalam tych produktów ale warto się zastanowić
Fajny pomysł z tabela,wiele ulatwia
Mi wielu znajomych polecało emulsję micelarną - podobno jest super dla osób z trądzikiem. Wolę jednak inne produkty i tego żelu jeszcze nie próbowałam :D Może kiedyś się skuszę, ale jakoś nie czuję ogromnej potrzeby przetestowania go :)
OdpowiedzUsuńmarkę znam, ale akurat tych kosmetyków nie, zaciekawiła mnie emulsja CetaphilEM
OdpowiedzUsuńNigdy żadnego nie używałam
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednej, ale EM bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe i czytelne porównanie. Nie używałam żadnego z produktów. :-)
OdpowiedzUsuńnie używałam żadnego z nich, na razie używam krem i jestem bardzo z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWstyd mi nie znam obu a to juz poniekąd hit ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam i póki co nie mam ich w planie :)
OdpowiedzUsuńNa EM mam ochotę już od dawna :)
OdpowiedzUsuńmoja przyjaciółka używa podstawowej wersji i go uwielbia! ja nie stosowałam, bo jestem wierna emulsji Alterry i żelowi Biolaven:))
OdpowiedzUsuńWiem, że Cetaphil i Oilatum się szybko wyprzedają w aptekach, więc coś musi być w ich jakości :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tych ziomów ale może może:)
OdpowiedzUsuńDużooo dobrego słyszałam na temat tej marki , mam zamiar wypróbować , ale zawsze w pośpiechu zapomnę kupić..;*
OdpowiedzUsuńNie stosowałam ich nigdy :) Bardziej przemawia za mnie ta droższa wersja :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tej micelarnej, bardzo mi odpowiadała, a schorzeń dermatologicznych mam aż nadto ;)
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo dobra marka. :-)
OdpowiedzUsuńlubisz?:D
UsuńKiedyś miałam kupić tą emulsje ale znalazłam tańszy zamiennik czyli emulsje micelarna anida kupiona w dozie :-) Podobnie działa też ziaja fizjoderm jak dobrze pamiętam nazwę :-)
OdpowiedzUsuńDużo o nich słyszałam i w końcu muszę je wypróbować. Świetne imie haha!
OdpowiedzUsuńhttp://sandra-busz.blogspot.com/
Mam balsam Cetaphil i bardzo go lubię:) Emulsji nigdy nie miałam kiedyś mnie kusiły ale teraz stawiam na bardziej naturalną pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńU mnie produkty "Cetaphil" zupełnie nie zdają egzaminu - wydaję mi się, iż niekoniecznie dedykowane są mieszanej cerze :(
OdpowiedzUsuńKiedyś pewna Pani dermatolog poleciła mi kremy Cetaphil. Ślepo wierząc w ich działanie zakupiłam krem - bo przecież Pani dermatolog wierzyć trzeba :) oczywiście produkt kompletnie się nie sprawdził i kiedy powiedziałam o tym wspomnianej wcześniej Pani Doktor odpowiedziała tylko "tak, tego się spodziewałam". Z usług tej Pani zrezygnowałam, a do produktu już więcej nie wróciłam. Myślę jednak, że to zależy od typu skóry i naszych wymagań.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale chętnie bym przetestowała;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Zwykły cetaphil chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale dla mnie jednak nadal lepsze są kosmetyki marki Dermedic. Te oczywiście nie są złe, ale u mnie rewelacji nie było.
OdpowiedzUsuńNie znam ale mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńCethapil mnie zdecydowanie bardziej przekonuje! :)
OdpowiedzUsuńmojej siostrze dermatolog przepisał Cetaphil i bardzo sobie chwali :) a po różnych niedoskonałościach ani śladu :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele dobrych opinii o produktach tej firmy ale żadnego nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tę emulsję EM i chyba w końcu się skusze ! :)
OdpowiedzUsuńZużyłam w przeszłości kilka opakowań Cetaphil EM i byłam z niego bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMojej skórze wystarczy mydło Bambino :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNie miałam tych produktów, jednak skusiłabym się na to za 40 zł :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej z nich :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tej marki, nie przyszła mi także do głowy, gdy junior był mniejszy, bo kosmetyków typowo dla dzieci jest na rynku sporo i zwykle są to bardzo znane marki z tradycją.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ,może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńKosmetyki marki Cetaphil są mi całkowicie obce.
OdpowiedzUsuń:*
nigdy nic z tego nie miałam :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, chociaż dużo osób pozytywnie je ocenia :D
OdpowiedzUsuńpamietam jak był kiedyś szał na ich kosmetyki :P
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów :/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam nigdy o tych produktach... Zapraszam na nowy post i konkurs! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWersja pierwsza mnie jakoś zachęca :D Jednak chyba pozostanę przy swojej U20
OdpowiedzUsuńwww.DuskaB.blogspot.com