pielegnacjaciala,

porównanie dwóch emulsji do mycia: cetaphil EM i RESTORADERM

1/15/2016 Unknown 59 Comments


W ubiegłym roku miałam okazję używać dwa produkty firmy Cetaphil - Cetaphil EM (emulsja micelarna) i Cetaphil RESTORADERM (emulsja do mycia dla niemowląt i dzieci). Po długim czasie stosowania wyciągnęłam pewne wnioski na temat tych kosmetyków i mam nadzieję, że tym zestawieniem pomogę komuś w wyborze. Zapraszam do czytania :)


CETAPHIL EM
Krótko od producenta:
Zalecany jako delikatny, niepowodujący podrażnień kosmetyk do codziennego mycia skóry wrażliwej. Może być używany do demakijażu. Pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia skóry, pozostawia ją delikatną, gładką i zdrową. Oczyszczając równocześnie zmiękcza i wygładza skórę. pH fizjologiczne. Łagodne i jednocześnie skuteczne oczyszczanie skóry, rekomendowane również u dzieci. Rekomendowany do codziennej pielęgnacji skóry uszkodzonej z powodu chorób dermatologicznych jak również po zabiegach dermatologicznych. Nie zawiera mydła, środków zapachowych, jest niekomedogenny Można stosować bez użycia wody.
Skład:
AQUA, CETYL ALCOHOL, PROPYLENE GLYCOL, BUTYLPARABEN, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, SODIUM LAURYL SULFATE, STERYL ALCOHOL.
CETAPHIL RESTORADERM
Krótko od producenta:
Preparat przeznaczony do codziennego mycia skóry. Zastępuje tradycyjne środki myjące. Nie podrażnia i nie wysusza. Delikatna piana łagodzi swędzenie skóry, łatwo się spłukuje pozostawiając gładką skórę. Jest hipoalergiczny, bez mydła i środków zapachowych. Idealny dla niemowląt i dzieci w każdym wieku.
Skład:
AQUA, SODIUM TRIDECETH SULFATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, GLYCERIN, SODIUM LAUROAMPHOACETATE, COCAMIDE MEA, SODIUM CHLORIDE, ALLANTOIN, ARGININE, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, DISODIUM EDTA, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, 1,2-HEXANEDIOL, METHYLISOTHIAZOLINONE, NIACINAMIDE, POTASSIUM SORBATE, SODIUM PCA, TOCOPHERYL ACETATE.

Stworzyłam dla Was tabelkę, w której zestawiłam wszystkie ważne informacje o obu produktach. Jak widzicie większość przemawia za zwykłą emulsją micelarną. Gdybym miała dziecko i musiała wybrać dla niego którąś z tych emulsji, to nie wybrałabym tej typowo przeznaczonej dla dzieci, ponieważ naprawdę nieprzyjemnie szczypie w oczy. Jeśli chodzi jeszcze o kwestie nawilżające, to oba produkty nie wysuszają, ale też nie dają nadzwyczajnego poczucia nawilżenia. 

Po około półrocznym stosowaniu tych kosmetyków mogę stwierdzić, że nie są one dla mnie nie do zastąpienia. Nie wiem jak byłoby w przypadku schorzeń dermatologicznych, bo ich nie posiadam, ale z tego co wiem lekarze często polecają produkty marki Cetaphil .

Znacie jakieś kosmetyki tej firmy? Jakie są Wasze odczucia? :)

Zobacz inne posty:

59 komentarzy:

  1. Stosowałam kiedyś tą droższą wersję gdy miałam podrażnioną cerę po kwasach i wtedy jak najbardziej ok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam żadnej z tej emulsji, nie rozglądałam się za nimi nawet bo nie mam takich potrzeb skóry, ale może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam nic tej firmy, ale te 2 produkty do mnie nie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Emulsję bardzo lubię, dobrze oczyszcza skórę twarzy i pozostawia ją tak przyjemnie miękką :) no i jeszcze świetna wydajność :D

    OdpowiedzUsuń
  5. całkiem fajne produkty, jesli ja bym miała wybierać to wybrałabym ten bardziej przezroczysty ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. O marce Cetaphil słyszałam i często były to pozytywne opinie, ale nie kusi mnie żeby przetestować to na sobie. Mam już swoje niezastąpione kosmetyki w tej kwestii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten pierwszy jak dla mnie ma za dużo parabenów, wiec skusiłabym się na drugi kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze produktów tej marki, ale z ciekawości bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ochotę na wersję Restoradem ale po przeczytaniu twojej recenzji chyba po raz kolejny wybiorę tradycyjną wersję Cethapilu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam tą emulsję myjącą, niestety mi się właśnie skończyła i używałam innego żelu, ale po paru dniach już widzę, że mnie wysypało i przecięłam Cetaphil i jeszcze skrobie resztki ze ścianek i znów moja cera ładnie wygląda. Jest niezastąpiona. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie tylko przeraził skład tego Cetaphilu EM - propylen glycol, alkohol i same parabeny i to za taką cenę, trochę smutno, że rekomendują taki skład dla dzieci, bo nie każdy zna się na składnikach kosmetyków niestety. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tego co wiem Restoraderm jest wskazany jak dzieci mają AZS, ma bogatszy skład specjalnie na to schorzenie. EM jest bardziej do codziennej pielęgnacji i jest ekstra! Szczególnie przy mojej wrażliwej skóze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością masz rację :) Mówi się by szukać kosmetyków z jak najkrótszym składem, ale w tym przypadku ten dłuższy skład krzywdy nie robi.. no za wyjątkiem szczypania w oczy :)

      Usuń
  13. jeszcze nic z tego nie używałam, ale może wypróbuję ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja wg lubię kosmetyki dla dzieci ;)
    Osobiście nie znalam tych produktów ale warto się zastanowić
    Fajny pomysł z tabela,wiele ulatwia

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi wielu znajomych polecało emulsję micelarną - podobno jest super dla osób z trądzikiem. Wolę jednak inne produkty i tego żelu jeszcze nie próbowałam :D Może kiedyś się skuszę, ale jakoś nie czuję ogromnej potrzeby przetestowania go :)

    OdpowiedzUsuń
  16. markę znam, ale akurat tych kosmetyków nie, zaciekawiła mnie emulsja CetaphilEM

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam ani jednej, ale EM bardzo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo pomysłowe i czytelne porównanie. Nie używałam żadnego z produktów. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie używałam żadnego z nich, na razie używam krem i jestem bardzo z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wstyd mi nie znam obu a to juz poniekąd hit ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam i póki co nie mam ich w planie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Na EM mam ochotę już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. moja przyjaciółka używa podstawowej wersji i go uwielbia! ja nie stosowałam, bo jestem wierna emulsji Alterry i żelowi Biolaven:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Wiem, że Cetaphil i Oilatum się szybko wyprzedają w aptekach, więc coś musi być w ich jakości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie miałam nigdy tych ziomów ale może może:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dużooo dobrego słyszałam na temat tej marki , mam zamiar wypróbować , ale zawsze w pośpiechu zapomnę kupić..;*

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie stosowałam ich nigdy :) Bardziej przemawia za mnie ta droższa wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Używałam kiedyś tej micelarnej, bardzo mi odpowiadała, a schorzeń dermatologicznych mam aż nadto ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. To jest bardzo dobra marka. :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kiedyś miałam kupić tą emulsje ale znalazłam tańszy zamiennik czyli emulsje micelarna anida kupiona w dozie :-) Podobnie działa też ziaja fizjoderm jak dobrze pamiętam nazwę :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dużo o nich słyszałam i w końcu muszę je wypróbować. Świetne imie haha!
    http://sandra-busz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam balsam Cetaphil i bardzo go lubię:) Emulsji nigdy nie miałam kiedyś mnie kusiły ale teraz stawiam na bardziej naturalną pielęgnację :)

    OdpowiedzUsuń
  33. U mnie produkty "Cetaphil" zupełnie nie zdają egzaminu - wydaję mi się, iż niekoniecznie dedykowane są mieszanej cerze :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś pewna Pani dermatolog poleciła mi kremy Cetaphil. Ślepo wierząc w ich działanie zakupiłam krem - bo przecież Pani dermatolog wierzyć trzeba :) oczywiście produkt kompletnie się nie sprawdził i kiedy powiedziałam o tym wspomnianej wcześniej Pani Doktor odpowiedziała tylko "tak, tego się spodziewałam". Z usług tej Pani zrezygnowałam, a do produktu już więcej nie wróciłam. Myślę jednak, że to zależy od typu skóry i naszych wymagań.

    OdpowiedzUsuń
  35. nie miałam, ale chętnie bym przetestowała;-)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  36. Zwykły cetaphil chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Miałam, ale dla mnie jednak nadal lepsze są kosmetyki marki Dermedic. Te oczywiście nie są złe, ale u mnie rewelacji nie było.

    OdpowiedzUsuń
  38. Cethapil mnie zdecydowanie bardziej przekonuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  39. mojej siostrze dermatolog przepisał Cetaphil i bardzo sobie chwali :) a po różnych niedoskonałościach ani śladu :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Czytałam wiele dobrych opinii o produktach tej firmy ale żadnego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam ogromną ochotę na tę emulsję EM i chyba w końcu się skusze ! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Zużyłam w przeszłości kilka opakowań Cetaphil EM i byłam z niego bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Mojej skórze wystarczy mydło Bambino :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie miałam tych produktów, jednak skusiłabym się na to za 40 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie miałam żadnej z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nigdy nie miałam tej marki, nie przyszła mi także do głowy, gdy junior był mniejszy, bo kosmetyków typowo dla dzieci jest na rynku sporo i zwykle są to bardzo znane marki z tradycją.

    OdpowiedzUsuń
  47. Nigdy nie miałam ,może kiedyś się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  48. Kosmetyki marki Cetaphil są mi całkowicie obce.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  49. Nigdy nie używałam, chociaż dużo osób pozytywnie je ocenia :D

    OdpowiedzUsuń
  50. pamietam jak był kiedyś szał na ich kosmetyki :P

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeszcze nie słyszałam nigdy o tych produktach... Zapraszam na nowy post i konkurs! melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Wersja pierwsza mnie jakoś zachęca :D Jednak chyba pozostanę przy swojej U20
    www.DuskaB.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń