ulubiency

ulubieńcy stycznia

1/29/2016 Unknown 85 Comments

***
Pierwszy miesiąc 2016 roku zleciał niesamowicie szybko, podejrzewam że kolejny wcale nie będzie płynął wolniej. W związku z końcem semestru studenckiego, mam bardzo dużo na głowie i brakuje mi czasu dosłownie na wszystko. Czy Wy też macie teraz jakiś trudniejszy okres?
***
Od tego roku postanowiłam zmienić formułę ulubieńców i pokazywać w nich wszystkie kosmetyki jakie polubiłam w danym miesiącu, a nie tylko po jednym z danej kategorii. Czasem będzie ich mniej, a czasem więcej.. zapraszam do czytania :)

BOURJOIS HEALTHY MIX SERUM
Jedyny ulubieniec kolorowy jaki pojawił się w tym miesiącu na mojej liście. Jestem coraz bliższa przetestowania kultowego podkładu dostępnego w naszych drogeriach, ale najpierw chciałam spróbować lżejszej wersji dostępnej online. Podkład jest rewelacyjny - idealnie trafiony kolorem, pięknie pachnie, jest lekki, nie zapycha i nie podkreśla suchych skórek. Krycie ma średnie, więc nie dla każdego okaże się idealny.
JANTAR ODŻYWKA DO WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY
Po nieudanym testowaniu odżywki do włosów bez spłukiwania z tej serii, pomimo wszystko postanowiłam wypróbować słynną wcierkę. Muszę przyznać, że nie jestem zbyt dokładna w aplikacji produktu i sumienna co do regularności stosowania, ale zauważyłam pojawienie się nowych włosków i zmniejszenie wypadania. Nie wypowiem się natomiast co do przyspieszenia wzrostu włosów.
AKTYWNY KREM ELIMINUJĄCY NIEDOSKONAŁOŚCI - IWOSTIN
Możecie przeczytać jego pełną recenzję we wcześniejszym poście - jest po prostu idealny! Matuje, a jednocześnie nawilża skórę, zwęża pory i naprawdę eliminuje niedoskonałości. Bardzo, bardzo go polecam :)
ŻURAWINOWA MASKA ALGOWA DO TWARZY - BIELENDA
Świetna maska do twarzy typu peel-off, dzięki której mogę się naprawdę zrelaksować (szczególnie teraz, w tym napiętym okresie). Idealnie sprawdzi się na letnie upały, ponieważ ma właściwości chłodzące. Napiszę o niej więcej za jakiś czas ;)

To by było na tyle w tym miesiącu.. znacie coś? Jacy są wasi styczniowi ulubieńcy? :)

Zobacz inne posty:

85 komentarzy:

  1. Muszę koniecznie wypróbować odżywki ! ;*
    http://twinstyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię wcierkę:) Ta maska do twarzy mnie zaciekawiła, nigdy o niej nie słyszałam chyba.

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę w końcu wypróbować tę wcierkę Jantar, zaciekawiła mnie bardzo ta maska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żurawina i algi..ojj..takie połączenia lubię :-) Z nowości, które kupiłam w styczniu i póki co pozytywnie mnie zaskoczyły to chyba będzie szampon InSight z serii anti-frizz i maska peelingująca AVA..ale chyba jeszcze za krótko ich używam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawił mnie ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wcierkę i również dobrze się sprawdza :) Krem Iwostin mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię Jantar :) Pozostałych produktów nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam tylko maskę algową. Fajna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tę odżywkę Jantar kupiłam, ale została w Polsce. Zdążyłam jej użyć tylko kilka razy, ale butelka mnie denerwowała i przelałam do plastikowej z atomizerem, od razu większa wygoda :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też lubię tę wcierkę Jantar i maski Bielendy, choć tej nie miałam. Krem Iwostin muszę wypróbować☺

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam maski algowe :) Bourjois healthy mix jest chyba najlepszym jaki miałam z drogerii, a było ich całkiem sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta maska z Bielendy bardzo mnie zainteresowała :) Z niecierpliwością czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawi mnie bardzo maska z Bielendy tak więc czekam na wpis Kochana 💕

    OdpowiedzUsuń
  14. Bielenda zdecydowanie mnie zainteresowała, czaje się na tego typu maski od dawna, a większość jest niestety kiepskiej jakości :) No i wraz z powolnym przemijaniem zimy, powrócę chyba do wcierania jantara, bo aż mnie zazdrość bierze, jak widzę jak wszystkim rosną nowe włosy w ilościach hurtowych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. czekam na post o maseczce! I też bardzo lubię ten podkład. Uważam,że jego cena jest adekwatna do działania
    sandra-busz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. great post :) I follow you via GFC :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  17. To fakt - i ja mam jakiś gorszy czas ostatnio. Maski algowe z Bielendy to według mnie jedne z lepszych alg na rynku. Wcierkę Jantar kiedys miałam, ale nie odnotowałam żadnego działania, a reszty Twoich ulubieńców nie znam

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam jedynie jantar i tez go bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  19. ta maska z bielendy mnie zaciekawiła:)

    OdpowiedzUsuń
  20. już nie mogę się doczekać jak napisze o masce z bielendy :) i tak też mam sesje przed sobą tak właściwe koła wszelakie już mi się zaczęły i jest sporo roboty ale tak być musi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. to z Iwostinu mnie zaciekawiło!

    OdpowiedzUsuń
  22. Same moje ulubione marki! :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam kiedyś Jantar i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Już od dawna myślę o odzywce Jantar, ale ponieważ wiem, że na pewno nie będę jej systematycznie stosowała, wstrzymałam się z zakupem... szkoda, żeby się marnowała, a słyszałam o niej tyle dobrego

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę wypróbować krem z Iwostinu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Również bardzo lubię wcierkę Jantar ;) podoba mi się ta maska z Bielendy, chyba muszę ją wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  27. podkłąd czeka u mnie na liście żeby zakupić, już tyle pozytywnych opinii się o nim naczytałam, że musze koniecznie go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam jantar i ciągle do niego powracam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. wcierkę mam i lubię, mnie natomiast ciekawi ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jantar świetnie się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten kremik też uwielbiam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Odżywka Jantar jest najlepszym ulubieńcem ;) Ciekawi mnie ten podkład ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Najbardziej zaciekawił mnie kremik, nie mam co prawda cery skłonnej do niedoskonałości, ale za to sporo rozszerzonych porów i zaskórników. Kiedyś się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Słyszałam o kremie z Iwostin :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Stosuję tą wcierkę od jakiegoś czas, efekty bardzo mnie ciekawią ;))

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetni ulubieńcy :) Żadnego nie miałam produktu z powyższych przedstawionych i czas to zmienić ! Super post . Zapraszam do mnie http://calypso-written-by-daria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. U mnie wcierka Jantar sprawdza się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. nie znam żadnego z Twoich ulubieńców, ale najbardziej ciekawi mnie odżywka Jantar

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam maski algowe z Bielendy:) żurawinowej nigdy nie próbowałam więc może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  40. To serum baardzo mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  41. uwielbiam wcierkę Jantar :)))

    OdpowiedzUsuń
  42. Znam ten brak czasu. Sesja dopadła :( wspieram Cię!

    OdpowiedzUsuń
  43. Właśnie mam w planach kupić ten podkład. Czekam na promocję.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  44. Jantar uwielbiam, świetnie działa u mnie na przyspieszenie porostu, maska z Bielendy bardzo mnie zaciekawiła :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam algowe maski z Bielendy! Też mam w domu dwie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Muszę w końcu kupić ten podkład z Bourjois :).

    OdpowiedzUsuń
  47. Miałam ten podkład od Bourjois, ale musiałam go oddać, bo właśnie zbyt słabo kryje i nie nadaje się dla mnie. O kremie Iwostin też pisałam i zdecydowanie należy do moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Już niejedną buteleczkę Jantara użyłam - i nie narzekam na niego :), jednak od dłuższego czasu nie stosowałam go. Krem Iwostin kusi mnie od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Helathy Mix Serum nie próbowałam, za to jestem fanką ich podkładu, najlepszy na rynku wg mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Miałam ten podkład kilka lat temu i o ile dobrze kojarzę miło go wspominam. Pomału kończę swoje podkłady z L'oreal i będę musiała rozejrzeć się za czym nowym. Może znów do niego wrócę:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Odpowiedzi
    1. nie jest dostępna stacjonarnie, ale można dorwać online :D

      Usuń
  52. Z wymienionych przez Ciebie produktów miałam jedynie styczność z wcierką "Jantar", z której byłam średnio zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  53. Krem Iwostin to chyba coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  54. tak, też mam problem natury dokładności nakładania Jantara, choć mam i lubię, czasem. ale tak, z moją systematycznością też niezbyt :p

    OdpowiedzUsuń
  55. BOURJOIS HEALTHY MIX SERUM koniecznie muszę przetestować na sobie bo z Twojego opisu wynika, że świetnie sprawdziłby się u mnie na noc. A do zakupu aktywnego kremu eliminującego niedoskonałości z IWOSTIN zachęciłaś mnie już w poprzednim poście i już wylądował na mojej zakupowej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Nie znam tych produktów, ale kiedyś chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Co ja z tą nocą wymyśliłam to nie wiem bo oczywiście wiem, że to podkład :D

    OdpowiedzUsuń
  58. Zaciekawiła mnie ta wcierka muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  59. Używałam odżywki Jantar i też zauważyłam pojawienie się nowych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Z BOURJOIS mam ulubiony korektor z serii HEALTHY MIX - jest na prawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Fajni ulubieńcy, krem sobie po recenzji zapisałam, a podkład mówisz dobry, to może też zapiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Produkty Iwostinu weszły do mojej kosmetyczki jak burza. Jak na razie zauważyłam spory wysyp, mam nadzieję, że to efekt oczyszczania cery ;)

    OdpowiedzUsuń
  63. Moja mama stosuje Jantar od miesiąca,ale na razie nie zauważyła efektów;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Tej wersji Healthy Mix nie znam, ale mam zwykłą, tj. nie serum i jest to jeden z moich ulubionych podkładów, więc chętnie bym sobie porównała. O Jantar słyszę ciągle odmienne opinie :P

    OdpowiedzUsuń
  65. Wcierkę Jantar bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Nie testowałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków :(

    OdpowiedzUsuń
  67. Swego czasu bardzo sobie chwaliłam podkład Bourjois, ale niestety na dłuższą metę szkodził mojej skórze :(

    OdpowiedzUsuń
  68. odżywkę z jantaru bym przetestowała, jestem ciekawa jakby się sprawdziła u mnie
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  69. Ta wcierka nie spisała się u mnie mimo, że robiłam kilka podejść:(

    OdpowiedzUsuń
  70. też nie mam na nic czasu ;c wcierka jest spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Żadnego z Twoich ulubieńców nie znam, ale lubię Bielendy i pamiętam jak w salonie pracowałam na profesjonalnych seriach. Chwaliłam sobie.

    OdpowiedzUsuń
  72. Bourjois i ja uwielbiam.Jantar u mnie niestety niewypał,ale za to radical med sprawdza się idealnie:)

    OdpowiedzUsuń
  73. Nie wiem czemu ale na mnie żadna wcierka nie działa :/

    OdpowiedzUsuń
  74. Wcierka z Jantaru jest na prawdę godna polecenia :)

    OdpowiedzUsuń