kolorówka Mariza Idaliq

3/13/2016 Unknown 53 Comments

Witam wszystkich przy niedzieli,

w ten weekend postanowiłam nieco odświeżyć wygląd bloga i zrezygnować z Disqusa. Powód: wiele z Was pisało mi, że często macie problem z jego załadowaniem. Okazało się to ogromną wadą tego systemu komentarzy, ale nie jedyną. Jeśli chcecie zrezygnować z Disqusa, to prawdopodobnie nie ma możliwości przeniesienia komentarzy z niego na Bloggera. Jeśli jednak się mylę to uświadomcie mnie, bo kilka moich ostatnich postów zostało przez to pustych. Generalnie dobrze zastanówcie się czy wprowadzenie tego systemu to na pewno dobry wybór :)

Kosmetyki katalogowe lub inaczej - sprzedawane przez konsultantki, to takie, z którymi z pewnością każdy z nas spotkał się chociaż raz w życiu (mam tu na myśli najpopularniejsze takie jak Avon czy Oriflame). W ostatnim czasie w blogosferze głośno zrobiło się także o kosmetykach firmy Mariza, które możemy nabyć u konsultantek, ale także online na zapachnatury.com.pl. Firma posiada w swojej ofercie kosmetyki kolorowe, pielęgnacyjne, a także zapachy i herbaty.

Tusz do rzęs to produkt bez którego ciężko byłoby mi ruszyć się z domu. Jest to pierwszy kosmetyk kolorowy jakiego zaczęłam używać i zawsze wydawał mi się niezbędny. Nie ograniczam się, lubię testować maskary z różnymi szczoteczkami, zastosowaniami i w przeróżnych cenach.

Mascara 3D Idaliq to produkt stworzony dla fanek zwężanych, silikonowych szczoteczek. Sam tusz zawiera kompleks protein roślinnych, olej rycynowy i witaminę E, które mają za zadanie odżywiać nasze rzęsy. Najważniejszą funkcją mascary jest wydłużanie, pogrubianie i rozdzielanie rzęs.

Powyższe zdjęcie przedstawia efekt po nałożeniu jednej warstwy tuszu. Od razu można zauważyć, że produkt zamiast rozdzielać rzęsy delikatnie je skleja, co można powiedzieć daje efekt pogrubienia. Wydłużenie rzęs oceniam jako dobre. Wniosek? Tusz wielofunkcyjny powoduje u mnie potrzebę stawiania wielu wymagań i tu trochę się zawiodłam. Jest w porządku, ale szału nie robi. Pod koniec dnia zaczyna się delikatnie kruszyć, nie sprawia problemu przy demakijażu. Aktualna cena katalogowa: 22,60 zł.

Lift lash mascara spodobała mi się o wiele bardziej niż poprzednik. Ta ma za zadanie podkręcać i wydłużać rzęsy. Tusz zawiera proteiny i olej moringa. Szczoteczka należy do tych bardziej klasycznych.

Tu również możecie zauważyć sklejenie rzęs, ale bardziej ja go dokonałam niż tusz, nie mniej efekt mi się podoba. Tusz wydaje się mieć głębszy czarny kolor, naprawdę fajnie podkręca i wydłuża. Nie zauważyłam kruszenia się, ze zmywaniem również nie sprawia problemów. Aktualna cena katalogowa: 15,50 zł.

Pomadka do ust Idaliq należy do grupy kremowych i nawilżających. Zawiera masło kakaowe, olej awokado i wosk carnauba. Mój odcień nr 8 - pudrowy róż, w ogóle tego koloru nie przypomina zarówno w katalogu jak i na żywo, jednak kolor jest zgodny z katalogowym. Zawiera błyszczące drobinki.

Kiedy zobaczyłam pomadkę pomyślałam, że ten kolor i drobinki to zupełnie nie moja bajka. Po nałożeniu jej na usta po prostu się zakochałam. Odcień jest prześliczny, a drobinki nie dają efektu chamskiego błysku, tylko przyciągają wzrok i ładnie podkreślają moje niewielkie usta. Pomadka nie pozostawia lepkiej warstwy, przyjemnie nosi się ją na ustach, faktycznie nawilża i owocowo pachnie. Jej trwałość bez poprawki to jakieś 4 godziny. Aktualna cena katalogowa: 16,60 zł.

Testowanie tych produktów nie przysporzyło mi żadnych nieprzyjemnych wrażeń, kosmetyki mogę ocenić jako dobre - można trafić na coś lepszego i trochę słabszego. Ceny są całkiem przyjemne dla portfela. Jestem ciekawa jak się mają kosmetyki pielęgnacyjne.

W celu dokonania zakupu można pisać na biuro@zapachnatury.com.pl

Znacie kosmetyki tej firmy? Kupujecie kosmetyki katalogowe?