pielegnacjatwarzy
Aktualna pielęgnacja twarzy
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować aktualną pielęgnację mojej twarzy. Ostatni taki post pojawił się na blogu prawie rok temu i chyba wszystkie kosmetyki jakie wtedy używałam, aktualnie uległy zamianie na inne..
Rano twarz przemywam zazwyczaj emulsją micelarną Cetaphil wraz z wodą. Czasami używam samej wody lub toniku, nie widzę potrzeby głębszego oczyszczania, bo takie wykonuję wieczorem. Co muszę Wam koniecznie napisać, to że Cetaphil przy praktycznie codziennym stosowaniu jest ze mną już na pewno ponad pół roku - jeszcze nigdy nie miałam tak wydajnego kosmetyku.
Punkt niezbędny wykonywany po umyciu twarzy to aplikacja kremu. Dzięki Justynie z bloga drobiazgowarupieciarnia mam okazję testować krem brzozowo-nagietkowy z betuliną firmy Sylveco, który u Justyny kompletnie się nie sprawdził a u mnie okazał się hitem. Maleńka ilość tego kremu zaaplikowana na twarz pozostawia warstwę niczym po aplikacji oleju i daje skórze wielkiego nawilżającego kopa. Wkrótce recenzja ;)
Stosowanie kremu pod oczy jest dla mnie tak samo ważne jak kremu na całą twarz. Aktualnie funduję sobie porcję nawilżenia kremem od Dermedic z serii Hydrain 3, ale już za jakiś czas pomyślę o czymś bardziej odżywczym.
Kiedy przychodzę do domu i mam pewność, że już nigdzie nie wychodzę zmywam makijaż ulubionym płynem micelarnym z Garniera. Myślę, że mamy tutaj wiele zwolenniczek tego produktu ;)
Po wykonaniu wstępnego demakijażu twarz oczyszczam dodatkowo żelem tymiankowym firmy Sylveco. Zazwyczaj towarzyszy mi przy tym silikonowa szczoteczka z Rossmanna. Moja skóra bardzo polubiła się z tym kosmetykiem i co najważniejsze zauważyłam poprawę w jej wyglądzie.
Złuszczanie naskórka nie należy do czynności codziennych, ale jednak jest dla mnie częścią pewnego rytuału. Peeling 3w1 od Evree jest dla mnie całkowitą nowością i nie mogę jeszcze zbyt wiele o nim napisać, ale na razie jest naprawdę okej.
Po całym oczyszczaniu i ewentualnym złuszczaniu, tonizuję skórę twarzy tonikiem z serii liście manuka od Ziai. To bardzo ważny punkt i naprawdę nie warto o nim zapominać. Skóra na pewno odwdzięczy się za przywrócenie jej odpowiedniego pH.
Z pielęgnacją na noc bywa różnie - czasem aplikuje te same kremy co rano, zdarzają się maseczki, a czasami jestem po prostu tak padnięta, że pomijam ten krok. Kiedy zauważam, że skóra twarzy zaczyna się przesuszać aplikuję na całą olej arganowy od e-naturalne.pl. Wystarczy jedna noc i skóra jest jak nowo narodzona :D
Oczywiście zdarza mi się zmieniać czy dokładać produkty, ale pokazanie tego wszystkiego w jednym poście dałoby naprawdę obszerną treść. Wkrótce pojawi się kilka recenzji poznawanych przeze mnie produktów, czy któryś zaciekawił Was szczególnie? A jak tam Wasza codzienna pielęgnacja? :)
Tonik z Ziaji to mój niedawno odkryty ulubieniec ! Ale płyn z garniera też bardzo sobie chwaliłam ;p
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa peelingu z evree :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem nagietkowy z Sylveco i spisywał się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/04/wiosenne-nowosci-z-romwe-i-shein.html
Z góry dziękuję <3
Znam tonik, obecnie go stosuje. Jest mega wydajny ;)
OdpowiedzUsuńTonik liście manuka dobrze mi się sprawdzał. Mam ochotę wypróbować nagietkowy krem Sylveco, ale w wersji na dzień. :)
OdpowiedzUsuńZawsze pokazujesz ciekawe kosmetyki, z tych wszystkich kojarzę tylko Ziaję, ale nie testowałam tego środka.
OdpowiedzUsuńja niedawno zakupiłam kosmetyki do pielęgnacji z oriflame. Mam nadzieję, że się sprawdzą :) a płyn micelarny z garniera również mam :D
OdpowiedzUsuńhttp://justynye.blogspot.com/ obserwacja? :)
Też planuję w niedalekiej przyszłości podobny post :) bardzo lubię micel garniera i tą emulsję cethapil :) reszty niestety nie znam...
OdpowiedzUsuńInteresujące kosmetyki, sama jestem w trakcie dobierania dla siebie odpowiedniej pielęgnacji i wiem jakie to trudne wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z wymienionych przez Ciebie kosmetyków nie miałam :)
Płyn Garnier bardzo lubię u mnie ostatnio do oczyszczania twarzy sprawuje się świetnie Neutrogena na dzień serum z Wit C a na noc krem bobini dla dzieci☺
OdpowiedzUsuńUwielbiam micela od Garniera :) świetnie radzi sobie z moim makijażem :) Moja pielęgnacja twarzy: rano przemywam twarz mydłem z Dove (bardzo je lubię), potem wodą różana, nakładam krem pod oczy, krem na całą twarz i gotowe :)
OdpowiedzUsuńZnam część z tych produktów;)
OdpowiedzUsuńCetaphil mam i jestem zadowolona, podobnie jak z płynu micelarnego. Po serii manuka dostałam trądziku z którym w życiu nie miałam problemów. Reszty kosmetyków nie używałam ale interesuje mnie tymiankowy żel do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
http://czaswobiektywie.blogspot.com/
Sylveco, Garnier, Ziaja, wszystko co lubię. :-)
OdpowiedzUsuńJa wkrótce będę przygotowywać post, także będziesz mogła sobie zobaczyć :) Kosmetyki kojarzę. Z serii Liście manuka mam tylko żel do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy bardzo lubię, pozostałych produktów niestety nie znam
OdpowiedzUsuńCzęść z tych kosmetyków mam w planach, a micel Garnier bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płyn Garnier, jest niezawodny :D Muszę też wypróbować ten peeling Evree oraz żel do mycia twarzy Sylveco bo chodzą za mną od dłuższego czasu :D
OdpowiedzUsuńostatnio polubiłam kosmetyki Sylveco, muszę spróbować i tych dwóch :)
OdpowiedzUsuńWidzę kilka znajomych kosmetyków :) Płyn micelarny z Garniera to stały bywalec mojej łazienki, kiedyś miałam też ten krem z Sylveco i tonik z Ziai :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że emulsja Cetaphil jest tak wydajna, ja natomiast z takich mega wydajnych kosmetyków to mogę polecić żel do oczyszczania twarzy Avene Cleanance, ale on jest lepszy do wieczornego oczyszczania, bo świetnie domywa resztki makijażu.
Z tych wszystkich kosmetyków znam niestety tylko tonik, o którym zresztą niedawno była mowa na naszym blogu- jest super! Koniecznie muszę zaopatrzyć się w coś z Sylveco, jestem bardzo ciekawa tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie również w tej kwestii wiele się zmieniło. Obecnie każdego ranka tonizuje buzię, potem nakładam krem na dzień i pod oczy, wieczorem zaś już w grę wchodzi głębsze oczyszczanie, czasem maseczka lub peeling, treściwy krem na noc, kolejny pod oczy. Moja buzia jak na razie jest z mojej obecnej pielęgnacji naprawdę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNiby podstawa podobna a u mnie trochę inaczej. Nie używałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńWidzę tu kilka produktów, które lubię :D Tonik z Ziaji, płyn micelarny z Garniera to moi ulubieńcy :D Krem z Dermedic też miałam, ale jeszcze do niego nie wróciłam - jakoś mi do tego nie po drodze, chociaż uważam, że dobrze się sprawdzał. Żel Tymiankowy już czeka w kolejce - rumiankowy mi się kończy, ale jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad tym tonikiem z Ziaji, ale jakoś boję się, że u mnie się nie sprawdzi... Od dawna mam też na liście serię nagietkową z Sylveco, ale z zakupem poczekam jak skończą mi się kremy Biolaven.
OdpowiedzUsuńZ tego wszystkiego znam tylko tonik od ziaji, którego sama kiedyś używałam ;) Natomiast zaciekawił mnie żel od Sylveco, czaję się na próbę kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)
Blog Małej
Uwielbiam płyn micelarny Garnier :) Chętnie wypróbuję żel tymiankowy Sylveco - widzę, że ma łagodzić podrażnienia, a to bardzo się przyda mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić w końcu ten micelarny z Garniera :) Tyle dobrych opinii o nim jest :) Zainteresował mnie ten tymiankowy żel :) Jeśli chodzi o emulsje cetaphil to miałam i sprawdzała się bardzo dobrze, a seria produktów Ziaji Liście Manuka jest super !
OdpowiedzUsuńZnam wersję kremu z Sylveco brzozową, która dobroczynnie wpłynęłam u mnie na jesień na stan skóry.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie żel tymiankowym firmy Sylveco.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tonik z Ziaji.
:*
Jak Ci się sprawdza ta szczotka do twarzy z Rossmana? Bo myślę nad nią ;) Żel tymiankowy Sylveco kusi, oj kusi, ale na razie pozostaje na dalszym miejscu w mojej liście :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera właśnie mi się skończył, ale pewnie za chwilę kupię następny, bo zakochałam się w tym produkcie. Pozostałych nie znam.
OdpowiedzUsuńMam ten krem Sylvevo w wersji lekkiej i jest okej, natomiast jeszcze nie miałam okazji go poużywać regularnie :) Znam też micel Garniera i bardzo lubię, chociaż aktualnie jestem wierna Biodermie :) Też myślę o napisaniu takiego posta podsumowującego, bo jestem ciągle w trakcie dokładania i zmieniania produktów i byłoby to fajne zestawienie tego co i jak się sprawdza - bardzo pomocne w znalezienia optymalnej i jak najbardziej skutecznej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńżadnego z tych produktów nie używałam, poza tonikiem , który więcej szkody niż pożytku narobił ;)
OdpowiedzUsuńCzyli HydraIn3 pod oczy słabiutki jest?
OdpowiedzUsuńZ cetaphilem się nie polubiłam. Miałam wrażenie że moja twarz jest niedomyta. Też planuje dodać taki post ale jakoś nie mogę się za niego zabrać. Kosmetyki sylveco moje ulubione. Ten krem z betulina sprawdza Ci się na dzień, pod makijaż?
OdpowiedzUsuńMiałam rumiankowy żel do twarzy z Sylveco i uwielbiałam :)
OdpowiedzUsuńEmulsję Cetaphil i żel tymiankowy Sylveco bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garnier - zdecydowanie mój ulubieniec
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyn micelarny z Garniera :) Ciekawe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy ostatnio jest moda na tego typu wpisy, ale również chciałam napisać coś o swojej pielęgnacji twarzy. :) A płyn micelarny z Garniera pojawił się na moim blogu w ostatnim poście – jako ulubieniec! :)
OdpowiedzUsuńciekawe kosmetyki, żadnego z nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego micela, a olej arganowy też czasami używam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten płyn micelarny z garniera :)
OdpowiedzUsuńU mnie punkty pielęgnacji te same, ale kosmetyki jednak inne :)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się jeszcze z tymi kosmetykami ale prezentują się bardzo fajnie ; )
OdpowiedzUsuńLubię Garnierka, a jeszcze bardziej lubię nakładać olejki na twarz na noc :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów przez długi czas tez sama używałam :) do tej pory Garnier to mój ulubiony micel :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że krem Ci się sprawdza ;D
OdpowiedzUsuńBeautiful stuff. I love Argan oil for my hair, love the Garnier water and hyaluronic acid is always a good choice. Lovely blog here btw! Would you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog I always follow back for sure. Thank you.
OdpowiedzUsuńxox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Świetna pielęgnacja, słysszałam że kremy Sylveco są mega ;) zamierzam wypróbować.
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o kliknięcie w 3 ostatnie linki ?;)Bardzo mi pomożesz.
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
Buziaki ;);*
plyn od garniera jest genialny!
OdpowiedzUsuńhttp://noisyss.blogspot.com/
Tymiankowy żel do twarzy to mój ostatni ulubieniec, używam go ze szczoteczką Clarisonic i jestem super zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNo i to się nazywa konkretna pielęgnacja twarzy :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Sylveco od jakiegoś czasu bardzo mnie kuszą
Ten peeling z Evree ma drobinki? Jak się spisuje? Nadaje się dla skóry wrażliwej?
OdpowiedzUsuńmam micel z Garinera:)
OdpowiedzUsuń