ulubiency
WAZELINA - VASELINE
Produkt, o którym nie będę się zbytnio rozpisywać, bo poświęciłam mu ostatni post. Wymieniłam Wam 10 zastosowań wazeliny, a zapewniam że jest ich jeszcze więcej (co z resztą same pisałyście w komentarzach). Aktualnie ciągle jej używam.
ŻEL DO SKÓREK - SALLY HANSEN
Dostał ode mnie drugą szansę. Kupiłam go pod wpływem zachwytów na blogach i dziwiłam się, że u mnie ten produkt ich nie wywołuje. Po pewnym czasie mogę stwierdzić, że sympatia do niego zależy od cierpliwości i umiejętności. Jeśli zatem macie niezbyt narastające na paznokcie skórki, trochę cierpliwości by przy nich popracować to warto sprawdzić ten żel.
ODŻYWKA PIELĘGNACYJNA OLEJEK Z AWOKADO I MASŁO KARITE - GARNIER
Wróciłam do niej po kilku miesiącach. Naprawdę polubiła się z moimi włosami, sprawia że są gładsze, miększe i nieco lepiej nawilżone. Ta tania drogeryjna odżywka pozostanie ze mną na pewno na dłużej.
POMADKA LASTING FINISH - RIMMEL (KOLOR AIRY FAIRY)
Leży sobie u mnie już jakiś czas, a że rzadko maluję usta to nieczęsto po nią sięgam. Ostatnio doceniłam ją jako dopełnienie dziennego makijażu. Ma delikatny kolor, bez zbędnych drobinek, kremową formułę i naprawdę ładnie pachnie. Tę pomadkę zdecydowanie polecam kupić na promocji w Rossmannie :)
A jak tam Wasi ulubieńcy? :)
ulubieńcy marca
Ubiegły miesiąc nie był u mnie zbyt obfity jeśli chodzi o ulubieńców, właściwie mogłabym nie tworzyć tego posta. Po zastanowieniu jednak doszłam do wniosku, że były produkty którym dałam drugą szansę, bądź które trafiły do mnie ponownie.WAZELINA - VASELINE
Produkt, o którym nie będę się zbytnio rozpisywać, bo poświęciłam mu ostatni post. Wymieniłam Wam 10 zastosowań wazeliny, a zapewniam że jest ich jeszcze więcej (co z resztą same pisałyście w komentarzach). Aktualnie ciągle jej używam.
ŻEL DO SKÓREK - SALLY HANSEN
Dostał ode mnie drugą szansę. Kupiłam go pod wpływem zachwytów na blogach i dziwiłam się, że u mnie ten produkt ich nie wywołuje. Po pewnym czasie mogę stwierdzić, że sympatia do niego zależy od cierpliwości i umiejętności. Jeśli zatem macie niezbyt narastające na paznokcie skórki, trochę cierpliwości by przy nich popracować to warto sprawdzić ten żel.
ODŻYWKA PIELĘGNACYJNA OLEJEK Z AWOKADO I MASŁO KARITE - GARNIER
Wróciłam do niej po kilku miesiącach. Naprawdę polubiła się z moimi włosami, sprawia że są gładsze, miększe i nieco lepiej nawilżone. Ta tania drogeryjna odżywka pozostanie ze mną na pewno na dłużej.
POMADKA LASTING FINISH - RIMMEL (KOLOR AIRY FAIRY)
Leży sobie u mnie już jakiś czas, a że rzadko maluję usta to nieczęsto po nią sięgam. Ostatnio doceniłam ją jako dopełnienie dziennego makijażu. Ma delikatny kolor, bez zbędnych drobinek, kremową formułę i naprawdę ładnie pachnie. Tę pomadkę zdecydowanie polecam kupić na promocji w Rossmannie :)
A jak tam Wasi ulubieńcy? :)
Garnier bardzo lubię, Vaseline to sprawdzona marka. :-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten preparat do skórek:)
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo dobrego słyszałam o odżywkach z Garniera :) Chyba czas wypróbować i na moich włosach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńŻel do skórek oraz wazelinę znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu skusić się na tę odżywkę Garniera i kilka innych :)
OdpowiedzUsuńMoja ukochana odżywka :)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki bardzo mi się podoba :D Mam tą odżywkę Garnier jednak po tych wszystkich zachwytach wokół spodziewałam się lepszych efektów, ale to już kwestia włosów :D
OdpowiedzUsuńZnam i lubię preparat na skórki i odżywkę do włosów :)
OdpowiedzUsuńSuper ulubieńcy, czekoladka też :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten preparat Sally Hansen. Odżywka Garniera też niezła.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wróciła do tej odżywki z Garniera :)
OdpowiedzUsuńjedna z moich ulub odżywek! :))
OdpowiedzUsuńja tej odżywki z Garniera szczerze nie cierpię...jest dla mnie fatalna, włosy jak strąki, musiałam wywalić połowę opakowania :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel do skórek jest rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie testuję ten żel do skórek :) odżywkę miałam, jest ok :)
OdpowiedzUsuńZ Garniera miałam wersję lawendową z tych odżywek, lubiłam ją, ale nie wróciłam do niej ze względu na inne propozycje rynku kosmetycznego w pielęgnacji włosów.
OdpowiedzUsuńvaselina jest super,
OdpowiedzUsuńczekoladki to też moi ulubieńcy:D
Dość często wracam do tej odżywki Garnier ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię tą odżywkę Garnier i preparat do usuwania skórek :)
OdpowiedzUsuńCiekawi ulubieńcy, do tej pory żadnego z tych produktów nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon z tej serii Garnier, ale u mnie się nie sprawdził. Ładny kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu się skuszę na ten żel do skórek...:)
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają Airy Fairy, więc chłopak kupił mi ją w ciemno i mam wrażenie, że kolor nie do końca mi pasuje :C Preparat do skórek znam i lubię - jak na razie jest moim ulubieńcem w kwestii rozpuszczania skórek :)
OdpowiedzUsuńta pomadka jest juz tak kultowa a jeszcze jej nie mam :< !
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten żel do skórek, bo tyle już się naczytałam o nim ochów i achów, że jestem ciekawa czy u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców miałam tylko wazelinę :)
OdpowiedzUsuńŻel SH bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię tę wazelinę oraz tę garnierową odżywkę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie odcienie pomadek :)
OdpowiedzUsuńLubię tę odżywkę od Garniera :-)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ostatnio trafiam na samych przeciętniaków :(
OdpowiedzUsuńDo airy fairy robię podejście za każdą promocja ale zawsze stwierdzam że chyba jednak ma ona dla mnie zbyt chłodny odcień. Przy najbliższej promocji planuje zerknąć na pomadki only ona. La. Mam bzika na punkcie produktów do ust.
OdpowiedzUsuńPomadka Airy Fairy jest na mojej liście juz od pol roku i teraz na pewno po nią sięgnę :) czekam tylko na 20 kwietnia i od razu będzie moja! Zel do skórek z Sally Hanses towarzyszy mi niezmiennie od dobrych kilku lat, jest niezastąpiony :) jeśli natomiast chodzi o odżywkę z Garniera, to nie sprawdziła mi sie w ogole :( plątała włosy i powodowała, ze okropnie sie puszyly :(
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić ten żel do skórek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wazelinę :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu planuję kupić ten preparat na skórki :)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze się sprawdza ten płyn do skórek :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą odżywkę z Garniera i sprawdzała się u mnie bardzo dobrze, chyba do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię ten żel do skórek..już dawno nie wycinałam skórek :-) Odżywki Garniera jeszcze nie miałam, a pomadka ma śliczny kolor. Chyba pora i u mnie naskrobać ulubieńców ;-)
OdpowiedzUsuńŻel do skórek Sally Hansen bardzo lubię i nie rozstaję się z nim już chyba jakieś 3 lata. Pomadkę Rmmela w kolorze Airy Fairy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAle ładny odcień pomadki :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor pomadki ; ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam tą odżywkę do włosów :D
OdpowiedzUsuńZnam tylko tę odżywkę z garniera. Wiem, że dużo osób ją sobie chwali, ale mi niestety po jej używaniu włosy leciały z głowy jak szalone. :(
OdpowiedzUsuńtą odżywkę kiedyś miałam i moje włosy jakoś jej nie polubiły chcoaiż olejek z avocado uwielbiają, a na Sally hansen mam oko ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować odżywki :)
OdpowiedzUsuńŻel do skórek SH i odżywkę Garniera też bardzo lubię, a pomadki Airy Fairy używałam namiętnie kilka lat temu :)
OdpowiedzUsuńszminka wygląda na kolorystycznie idealną dla mnie:)
OdpowiedzUsuńKusi mknie ta odżywka mówiąc szczerze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel do skórek SH :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie wazelinkę, ale rzadko używam ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię tą odżywkę i chętnie do niej wracam:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, baaaardzo lubię odżywkę z garniera, jednak pomadka z rimela sie u mnie nie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
Obserwuję.
Pozdrawiam,
PatrisyaStyle
Muszę w końcu zakupić tę słynną wazelinę, przy okazji nadrobię Twój post o niej :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten żel do skórek. Akurat moje nie są specjalnie uciążliwe, więc na efekty jestem gotowa chwilę zaczekać, może akurat zadziała :)
Ta odżywka i pomadka są również moimi ulubieńcami. Po odżywce moje włosy są odpowiednio nawilżone, odciążone i nie puszą się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Odżywkę z Garniera już od dłuższego czasu mam chęć wypróbować <3
OdpowiedzUsuńSally Hansen jest wciąż moim ulubieńcem. Nad zakupem tej wazelinki zastanawiałam się jakiś czas temu, ale ciągle zapominam się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę Ultra Doux i lubiłam ją, chociaż szału nie było :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie używałam odżywki z awokado i masłem karite, czas do niej wrócić, bo to jedna z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńSzminkę mam w innym kolorze, ale bardzo lubię :) Wazelina wciąż leży nieużyta, a żel do skórek jakoś jeszcze nie wpadł w moje rączki - póki co mm żele z Eveline, które się sprawdzają u mnie o wiele lepiej niż z Wibo czy Trind :) Odżywkę dobrze znam, również jestem z niej zadowolona, choć dawno jej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tą odżywkę Garnier :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor szminki !<3
OdpowiedzUsuńhttp://xpatrycja.blogspot.com/
Muszę wypróbować ten żel do skórek. Może się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńPomadka ciekawa i ta odżywka do włosów kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie w marcu też kiepsko z ulubieńcami, właściwie nie wiem czy pojawi się taki wpis, bo o dziwo nie poznałam zbyt wielu nowych kosmetyków. Z Twoich ulubieńców znam odżywkę do włosów, którą też lubię i żel do skórek :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy też lubią odżywkę Garniera z masłem karite :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam vaseline oraz pomadkę z Rimmel. Są to również moi ulubieńcy. Zainteresował mnie żel do skórek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję! :)
http://czaswobiektywie.blogspot.com/
Uwielbiam tą wazelinkę i żel do skórek, jest genialny i do tej pory najlepszy z jakim miałam styczność :)
OdpowiedzUsuńŻel do skórek uwielbiam!!.Odżywkę Garnier miałam i niestety nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą odżywką do skórek od Sally Hansen. Lakiery nawet przypadły mi do gustu oraz odżywka Nail Rehab. Jednak nie jestem cierpliwa, więc może to nie dla mnie? Aktualnie do skórek używam Regenerum serum do paznokci i skórek - bardzo sobie chwalę. Dołączam do Twej witryny, ponieważ bardzo podoba mi się Twój blog. Oby tak dalej. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam tę pomadkę, jest całkiem spoko :) Odżywka do włosów też dobrze się u mnie spisała.
OdpowiedzUsuńTa wazelina świetnie nawilża usta :)
OdpowiedzUsuńNo proszę Garnier zmieniło szatę graficzną ;D
OdpowiedzUsuń