ulubiency

ulubieńcy marca

4/01/2016 Unknown 74 Comments

Ubiegły miesiąc nie był u mnie zbyt obfity jeśli chodzi o ulubieńców, właściwie mogłabym nie tworzyć tego posta. Po zastanowieniu jednak doszłam do wniosku, że były produkty którym dałam drugą szansę, bądź które trafiły do mnie ponownie.

WAZELINA - VASELINE
Produkt, o którym nie będę się zbytnio rozpisywać, bo poświęciłam mu ostatni post. Wymieniłam Wam 10 zastosowań wazeliny, a zapewniam że jest ich jeszcze więcej (co z resztą same pisałyście w komentarzach). Aktualnie ciągle jej używam.
ŻEL DO SKÓREK - SALLY HANSEN
Dostał ode mnie drugą szansę. Kupiłam go pod wpływem zachwytów na blogach i dziwiłam się, że u mnie ten produkt ich nie wywołuje. Po pewnym czasie mogę stwierdzić, że sympatia do niego zależy od cierpliwości i umiejętności. Jeśli zatem macie niezbyt narastające na paznokcie skórki, trochę cierpliwości by przy nich popracować to warto sprawdzić ten żel.
ODŻYWKA PIELĘGNACYJNA OLEJEK Z AWOKADO I MASŁO KARITE - GARNIER
Wróciłam do niej po kilku miesiącach. Naprawdę polubiła się z moimi włosami, sprawia że są gładsze, miększe i nieco lepiej nawilżone. Ta tania drogeryjna odżywka pozostanie ze mną na pewno na dłużej.
POMADKA LASTING FINISH - RIMMEL (KOLOR AIRY FAIRY)
Leży sobie u mnie już jakiś czas, a że rzadko maluję usta to nieczęsto po nią sięgam. Ostatnio doceniłam ją jako dopełnienie dziennego makijażu. Ma delikatny kolor, bez zbędnych drobinek, kremową formułę i naprawdę ładnie pachnie. Tę pomadkę zdecydowanie polecam kupić na promocji w Rossmannie :)
A jak tam Wasi ulubieńcy? :)

Zobacz inne posty:

74 komentarze:

  1. Garnier bardzo lubię, Vaseline to sprawdzona marka. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię ten preparat do skórek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio dużo dobrego słyszałam o odżywkach z Garniera :) Chyba czas wypróbować i na moich włosach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Żel do skórek oraz wazelinę znam i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu skusić się na tę odżywkę Garniera i kilka innych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor pomadki bardzo mi się podoba :D Mam tą odżywkę Garnier jednak po tych wszystkich zachwytach wokół spodziewałam się lepszych efektów, ale to już kwestia włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam i lubię preparat na skórki i odżywkę do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ulubieńcy, czekoladka też :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też uwielbiam ten preparat Sally Hansen. Odżywka Garniera też niezła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym wróciła do tej odżywki z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jedna z moich ulub odżywek! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. ja tej odżywki z Garniera szczerze nie cierpię...jest dla mnie fatalna, włosy jak strąki, musiałam wywalić połowę opakowania :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten żel do skórek jest rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. właśnie testuję ten żel do skórek :) odżywkę miałam, jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Garniera miałam wersję lawendową z tych odżywek, lubiłam ją, ale nie wróciłam do niej ze względu na inne propozycje rynku kosmetycznego w pielęgnacji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  16. vaselina jest super,
    czekoladki to też moi ulubieńcy:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dość często wracam do tej odżywki Garnier ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też bardzo lubię tą odżywkę Garnier i preparat do usuwania skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawi ulubieńcy, do tej pory żadnego z tych produktów nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam szampon z tej serii Garnier, ale u mnie się nie sprawdził. Ładny kolor pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba w końcu się skuszę na ten żel do skórek...:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszyscy zachwalają Airy Fairy, więc chłopak kupił mi ją w ciemno i mam wrażenie, że kolor nie do końca mi pasuje :C Preparat do skórek znam i lubię - jak na razie jest moim ulubieńcem w kwestii rozpuszczania skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ta pomadka jest juz tak kultowa a jeszcze jej nie mam :< !

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę wypróbować ten żel do skórek, bo tyle już się naczytałam o nim ochów i achów, że jestem ciekawa czy u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Z Twoich ulubieńców miałam tylko wazelinę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też bardzo lubię tę wazelinę oraz tę garnierową odżywkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię takie odcienie pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię tę odżywkę od Garniera :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wydaje mi się, że ostatnio trafiam na samych przeciętniaków :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Do airy fairy robię podejście za każdą promocja ale zawsze stwierdzam że chyba jednak ma ona dla mnie zbyt chłodny odcień. Przy najbliższej promocji planuje zerknąć na pomadki only ona. La. Mam bzika na punkcie produktów do ust.

    OdpowiedzUsuń
  31. Pomadka Airy Fairy jest na mojej liście juz od pol roku i teraz na pewno po nią sięgnę :) czekam tylko na 20 kwietnia i od razu będzie moja! Zel do skórek z Sally Hanses towarzyszy mi niezmiennie od dobrych kilku lat, jest niezastąpiony :) jeśli natomiast chodzi o odżywkę z Garniera, to nie sprawdziła mi sie w ogole :( plątała włosy i powodowała, ze okropnie sie puszyly :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę w końcu kupić ten żel do skórek.

    OdpowiedzUsuń
  33. Już od jakiegoś czasu planuję kupić ten preparat na skórki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. U mnie dobrze się sprawdza ten płyn do skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam kiedyś tą odżywkę z Garniera i sprawdzała się u mnie bardzo dobrze, chyba do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja również lubię ten żel do skórek..już dawno nie wycinałam skórek :-) Odżywki Garniera jeszcze nie miałam, a pomadka ma śliczny kolor. Chyba pora i u mnie naskrobać ulubieńców ;-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Żel do skórek Sally Hansen bardzo lubię i nie rozstaję się z nim już chyba jakieś 3 lata. Pomadkę Rmmela w kolorze Airy Fairy uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale ładny odcień pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  39. śliczny kolor pomadki ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja też polubiłam tą odżywkę do włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Znam tylko tę odżywkę z garniera. Wiem, że dużo osób ją sobie chwali, ale mi niestety po jej używaniu włosy leciały z głowy jak szalone. :(

    OdpowiedzUsuń
  42. tą odżywkę kiedyś miałam i moje włosy jakoś jej nie polubiły chcoaiż olejek z avocado uwielbiają, a na Sally hansen mam oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Muszę spróbować odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Żel do skórek SH i odżywkę Garniera też bardzo lubię, a pomadki Airy Fairy używałam namiętnie kilka lat temu :)

    OdpowiedzUsuń
  45. szminka wygląda na kolorystycznie idealną dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kusi mknie ta odżywka mówiąc szczerze :)

    OdpowiedzUsuń
  47. uwielbiam ten żel do skórek SH :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Znam jedynie wazelinkę, ale rzadko używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. też lubię tą odżywkę i chętnie do niej wracam:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo, bardzo, baaaardzo lubię odżywkę z garniera, jednak pomadka z rimela sie u mnie nie sprawdziła :)
    Kochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
    Obserwuję.
    Pozdrawiam,
    PatrisyaStyle

    OdpowiedzUsuń
  51. Muszę w końcu zakupić tę słynną wazelinę, przy okazji nadrobię Twój post o niej :)
    Zainteresował mnie ten żel do skórek. Akurat moje nie są specjalnie uciążliwe, więc na efekty jestem gotowa chwilę zaczekać, może akurat zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ta odżywka i pomadka są również moimi ulubieńcami. Po odżywce moje włosy są odpowiednio nawilżone, odciążone i nie puszą się.
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  53. Odżywkę z Garniera już od dłuższego czasu mam chęć wypróbować <3

    OdpowiedzUsuń
  54. Sally Hansen jest wciąż moim ulubieńcem. Nad zakupem tej wazelinki zastanawiałam się jakiś czas temu, ale ciągle zapominam się w nią zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Miałam odżywkę Ultra Doux i lubiłam ją, chociaż szału nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Już dawno nie używałam odżywki z awokado i masłem karite, czas do niej wrócić, bo to jedna z moich ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Szminkę mam w innym kolorze, ale bardzo lubię :) Wazelina wciąż leży nieużyta, a żel do skórek jakoś jeszcze nie wpadł w moje rączki - póki co mm żele z Eveline, które się sprawdzają u mnie o wiele lepiej niż z Wibo czy Trind :) Odżywkę dobrze znam, również jestem z niej zadowolona, choć dawno jej nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Chętnie wypróbuję tą odżywkę Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Świetny kolor szminki !<3

    http://xpatrycja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  60. Muszę wypróbować ten żel do skórek. Może się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  61. Pomadka ciekawa i ta odżywka do włosów kusi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  62. U mnie w marcu też kiepsko z ulubieńcami, właściwie nie wiem czy pojawi się taki wpis, bo o dziwo nie poznałam zbyt wielu nowych kosmetyków. Z Twoich ulubieńców znam odżywkę do włosów, którą też lubię i żel do skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Moje włosy też lubią odżywkę Garniera z masłem karite :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Uwielbiam vaseline oraz pomadkę z Rimmel. Są to również moi ulubieńcy. Zainteresował mnie żel do skórek :)
    Pozdrawiam i obserwuję! :)

    http://czaswobiektywie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  65. Uwielbiam tą wazelinkę i żel do skórek, jest genialny i do tej pory najlepszy z jakim miałam styczność :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Żel do skórek uwielbiam!!.Odżywkę Garnier miałam i niestety nie jest dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  67. Zastanawiałam się nad tą odżywką do skórek od Sally Hansen. Lakiery nawet przypadły mi do gustu oraz odżywka Nail Rehab. Jednak nie jestem cierpliwa, więc może to nie dla mnie? Aktualnie do skórek używam Regenerum serum do paznokci i skórek - bardzo sobie chwalę. Dołączam do Twej witryny, ponieważ bardzo podoba mi się Twój blog. Oby tak dalej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  68. Mam tę pomadkę, jest całkiem spoko :) Odżywka do włosów też dobrze się u mnie spisała.

    OdpowiedzUsuń
  69. Ta wazelina świetnie nawilża usta :)

    OdpowiedzUsuń
  70. No proszę Garnier zmieniło szatę graficzną ;D

    OdpowiedzUsuń