makijazoczu

Wonder Show Volume Mascara - tusz nadający objętość od Eveline Cosmetics

9/07/2015 Unknown 68 Comments

Tusze do rzęs to coś czemu rzadko jestem wierna, lubię sprawdzać nowe zarówno pogrubiające jak i wydłużające. Tym razem miałam okazję sprawdzić zwiększający objętość : Wonder Show Volume Mascara od Eveline Cosmetics - wiele tuszy tej firmy przypadło mi do gustu, jak to było z tym?



Maskara posiada całkiem przyjemną w kształcie silikonową szczoteczkę, zapach tuszu z kolei do przyjemnych nie należy. Od samiutkiego otwarcia mam wrażenie, że maskara jest dosyć sucha, ale nie ma to wpływu na jej działanie.


Szczoteczka nie zbiera za dużo produktu, nie pozostawia grudek na rzęsach i dobrze je rozdziela. Tusz nie kruszy się, w ciągu dnia powoli się ściera dając na jego koniec naturalny efekt na rzęsach. Nie otrzymałam zwiększonej objętości - jest to zwykły tusz podkreślający nasze rzęsy takimi jakie są. Kosztuje jakieś 12 zł i uważam, że wart jest swojej ceny, ale jeśli oczekujecie od niego pogrubienia to będziecie zawiedzione. Ja do niego nie wrócę, ale nie uważam by był zły :)

Macie oczekiwania co do tuszu (pogrubienie/wydłużenie) czy zależy wam tylko na nadaniu barwy rzęsom? :)

Zobacz inne posty:

68 komentarzy:

  1. efekt jest całkiem ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zaczęłam uzywac tuszu wydłużającego ; ) jestem bardzo zadowolona, w końcu przełamałam pierwsze lody i używam tuszu bo dotychczas to była tylko kredka i nic więcej na oczy ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam go jeszcze i raczej nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No ładny efekt, ładny - nie powiem :P

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znałam wcześniej tego tuszu, ale może w przyszłości wypróbuję go :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt naturalny, ładny ale nie powala, taki dobry codzienny tusz.
    Ja mam dość długie rzęsy więc lubię gdy tusz pogrubia, bardziej podkreśla.

    OdpowiedzUsuń
  7. sama właśnie go testuję, efekt świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie wygląda, ale ja nie lubię takiego naturalnego efektu u siebie:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt po tym tuszu mi odpowiada, lubię takie tusze, które podkreślają jedynie rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie się prezentuje :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam spore wymagania odnośnie tuszu i ostatnio naturalny efekt przestał mi się podobać u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam go ale jakoś mnie nie kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja to lubię jak tusze dają troszkę widoczniejsze efekty, bo ten jest bardzo delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładnie sie prezentuje na Twoich rzęskach :-) Ja lubie tylko przyciemniać rzęsy bo mam dość długie ale jasne.Nie podoba mi się natomiast gdy kobiety nakładają tusz tak grubo iż potem trudno im oko otworzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi zależy zdecydowanie na wydłużeniu rzęs, więc się na niego nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio bardzo polubiłam tusze z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja szukam i pogrubienia i wydłużenia, chociaż ciężko mi idą poszukiwania :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam tego tuszu, akurat mam zapas ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Efekt całkiem ładny. Ja ostatnio polubiłam się z maskarą Lovely bo przy niej wreszcie widać moje rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Subtelny efekt, ja osobiście wolę trochę mocniejszy :P

    OdpowiedzUsuń
  21. 12 zł to nie jest dużo a efekt całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam go i jestem zadowolona, ogólnie lubię tusze od Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  23. trochę za słaby efekt jak dla mnie, ogolnie tusze Eveline rzadko się u mnie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi efekt bardzo się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Całkiem fajny efekt :) Ja mam nowego tuszowego ulubieńca z Manhattan :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jest super jeśli chcemy mieć naturalne, lekko podkreślone rzęsy :) co prawda mi się Twoje rzęsy bardzo podobają, nawet lekko pomalowane, takze ładnie, efekt jest bardzo fajny :) bardzo lubię recenzję tuszy, bo przeważnie są naprawdę trafne :)

    Miłego wieczoru
    Pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  27. Efekt bardzo naturalny. Ja z kolei jak już trafię na jakiś dobry tusz, staram się go trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Efekt niezły, jednak moim ulubieńcem jest So Couture L'Oreala ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Za słaby jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja bym chciała zeby tusz pogrubiał i wydłużał i robił firankę;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mimo, że mam całkiem długie rzęsy to mam jasne, ale też czasem lubię zaszastać spojrzeniem :D

    OdpowiedzUsuń
  32. ja od tuszu wymagam efektu woow ;)
    Musi pogrubić oraz wydłużyć :)
    po ten w takim wypadku nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Podoba mi się ten efekt, bo wyszło całkiem naturalnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. delikatny efekt widzę :) ja to musze mieć mega pogrubione rzęsy inaczej źle się czuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nieźle wygląda :) Mam w zapasie inny tusz Eveline do wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Już dawno nie miałam nic z tej firmy :) Ale masz ładny kolor oczu ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mój tusz musi być przede wszystkim wodoodporny :) Pogrubiać i wydłużać moje mikre rzęsy też oczywiście :) Lubie takie silikonowe szczoteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przechodzę tyle razy obok tuszy tej marki ale jeszcze nie kupiłam żadnego :)

    OdpowiedzUsuń
  39. dawno nie testowałam nowej maskary. Cały czas kupuję so couture i lovely pump up. Lubię jak rzęsy są ładnie wywinięte i rozdzielone.

    OdpowiedzUsuń
  40. ja szukam wszystkiego w jednym :D ale przede wszystkim podkręcenia i tego by nie czuć tuszu na rzęsach. ;) W przypadku tej mascary całkiem fajny efekt jak za taką cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  41. jako dzienniak to nawet jest w porządku ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jak Tobie odpowiada ten tusz to bardzo dobrze, ja mam troszke inne wymagania co do maskar, licze na nieziemskie wydłużenie i idealne rozdzielenie. Mam w kosmetyczce trzy maskary, pierwsza, od dawien dawna obecna w mojej kosmetyczne Loreal Telescopic spelnia moje wymagania, moze jest drozsza ale na dluzsza mete sie oplaca bo nie wyschła mi przez okrągły rok jej użytkowania . Druga maskara to Mac Sculpt Lash ... nie pamietam dobrze nazwy, jest szczoteczką skierowana w jedną strone tworząc jakby "grzebyk" ..ocena? Mhm... kasy troche mnie kosztowala 70zl a efektu spektakularnego nrak.. taka sobie, nawet po nałożeniu 10 warstw efekt średni, taki na codzień bym rzekła, trzecia maskara, dość niedawno zakupiona w angielskim Debenhamsie Better than sex mascara z Too faced jest świetna, po kilku aplikacjach daje efekt wow z tym ze zauważyłam ze lubi sklejac rzęski... za to dobrze rozpracowana daje super efekt . Lubie ja miksować z pozostałymi dwoma maskarami :D Zapraszam do ocenienia mojego nowego bloga wlasnie wstawilam posta o bazach, podkładach i pudrach :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba :) www.cosmo-glam.blogspot.com Buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  43. Kuszący :)
    mogłabyś mi pomoc i poklikac ? http://faashionpashion.blogspot.com/2015/09/39-wishlist.html

    OdpowiedzUsuń
  44. jak dla mnie mało spektakularny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Chociaż mam już swój ulubiony tusz, którego nie zamienię na żaden inny to ten na pewno przetestuję. Może znajdę jakiś zamiennik ; )

    OdpowiedzUsuń
  46. Całkiem, całkiem ten efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie miałam nigdy tuszów od Evelline;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Pierwsze widzę, ale szczoteczka raczej nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  49. fajny efekt, wyglądają bardzo naturalnie, mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ładnie wygląda na rzęsach, bo zwyczajnie masz piękne rzęsy! :) Ja sobie mogę o takich pomarzyć, bo moje rosną jak chcą, na przemian na krótko i długo :D

    OdpowiedzUsuń
  51. pierwszy raz spotykam się z tym tuszem.. sama mam z Eveline - srebrną wersję Volumix Fiberlast i jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Efekt taki zadowalający ale Ja już mam swojego ulubieńca :D

    OdpowiedzUsuń
  53. U mnie zaraz będzie recenzja tej mascary hehe

    OdpowiedzUsuń