W ubiegłym tygodniu miałam okazję być obecną na otwarciu pierwszego w Katowicach ekopasażu Helfy. Jest to sklep, w którym znajdziemy kosmetyki naturalne z różnych stron świata i zdrową, ekologiczną żywność. Dodatkowo sklep połączony jest z wegetariańsko-wegańskim restobarem Bujna, w którym można spróbować czegoś ciekawego, nawet jeśli jesteśmy smakoszami potraw mięsnych. Zapraszam Cię na fotorelację, która oddaje w maleńkim stopniu przynajmniej część kosmetyczną sklepu, bo to ta przede wszystkim mnie i pewnie Ciebie (skoro tu jesteś) interesuje :)

Z firmy Barwa chyba najlepiej znana i też najłatwiej dostępna w sklepach stacjonarnych jest seria Barwa Siarkowa. Kosmetyki wchodzące w jej skład tworzone są głównie z myślą o cerze trądzikowej, a więc mogą okazać się idealne dla nastolatek szukających odpowiedniej pielęgnacji w niskiej cenie. Ja co prawda z trądzikiem się nie zmagam i właściwie nigdy jako tako wielkich problemów z cerą nie miałam, ale przetestowałam najnowsze kosmetyki z tej serii - płyn micelarny i peelingujący żel 3w1 antytrądzikowy. Zapraszam do czytania, jeśli jesteś ciekawa.. na końcu czeka dla Ciebie rabacik :)

Tak jak już wspominałam dzisiaj na instagramie, zabieram się za planowanie postów na bloga. Chcę żeby to wszystko było jakoś poukładane i miało swoje miejsce w moim życiu codziennym. W czasie tych rozmyśleń do głowy wpadł mi pomysł na luźny, ale myślę że nie nudny post o etapach manicure i pedicure, a właściwie o narzędziach i gadżetach używanych w tych etapach. Chcę pokazać Ci nie tylko te niezbędne, ale też te ułatwiające zdobienie paznokci (przede wszystkim metodą hybrydową).

W ostatnim czasie w ręce wpadły mi trzy nowe maskary marki Delia Cosmetics, które to od razu zaintrygowały mnie swoimi nazwami: collagen lash, keartin lash i argan lash. Jak można się domyślić, nazwa wskazuje na zawartość tych o to składników w przedstawionych poniżej tuszach do rzęs. 

Ostatnio w ulubieńcach wspominałam Ci o moim odkryciu w pielęgnacji włosów i skóry głowy - aloesowym szamponie firmy Equilibra. Myślę, że może stać się przyjacielem nie jednej głowy - takiej, która zmaga się z jakimś problemem, jak i takiej, która po prostu potrzebuje dobrego szamponu.

Victoria Vynn to kolejna firma, która za zadanie obrała sobie zdobienie kobiecych dłoni, a konkretniej paznokci. Ich oferta obejmuje żele i lakiery hybrydowe i to te drugie mam okazję Wam dzisiaj przedstawić. Konkretnie skupię się na serii Gel Polish System, którą testuję już od nieco ponad miesiąca. Zapraszam do czytania wszystkie paznokciomaniaczki i nie tylko :)